Przejdź do treści

Kolejny paszkwil „Polityki” i atak na SKW

Źródło: fot. Screen z portalu polityka.pl

Kolejny raz „Polityka” atakuje i szkaluje dobre imię funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i samej SKW. Tym razem tygodnik opublikował "sensacyjny" materiał o tym, że jeden z funkcjonariuszy SKW dostał 1,3 mln zł wynagrodzenia. Oczywiście jest to nieprawda. Do sprawy odniósł się były szef SKW (od 2015 - do stycznia 2018) Piotr Bączek.

Publikacja tygodnika „Polityka” to tendencyjny artykuł mający na celu zdyskredytowanie SKW, jej funkcjonariuszy. W artykule pt. „Milioner na służbie” poświęcony funkcjonariuszowi Piotrowi. B opublikowano szereg nieprawdziwych informacji. Piotr. B to funkcjonariusz służby Kontrwywiadu Wojskowego, którego dziennikarz Grzegorz Rzeczkowski i „Polityka” posądza o przyjęcie wynagrodzenia w kwocie 1,3 mln zł i niesłusznie oskarża o coś, co już dawno zostało wyjaśnione.

Oto szereg oszczerstw jakie pojawiają się w tekście „Polityki”.

Tygodnik napisał, że „(…) gdy jesienią 2007 r. PiS stracił władzę, W. i Piotr B. zgodzili się na coś, co nie mieściło się w żadnych normach. Do ściśle tajnego pomieszczenia, w którym znajdował się system informatyczny SKW, tzw. EO-Baza (Baza Ewidencji Operacyjnej), funkcjonariusze SKW wnieśli komputer z dwoma twardymi dyskami. Tak rozpoczęło się trwające co najmniej dwa wieczory kopiowanie najbardziej tajnych danych z EO-Bazy (…) Co dokładnie skopiowano – tego nie udało nam się ustalić”.

Piotr Bączek mówi wprost:

- Ta sprawa została jednoznacznie wyjaśniona za czasów rządów Platformy Obywatelskiej, kiedy służbą kontrwywiadu wojskowego kierowały osoby nominowane przez ministrów PO Bogdana Klicha i Tomasza Siemoniaka. W prokuraturze wyjaśniono, że nie doszło do żadnego przestępstwa, ani żadnego naruszenia przepisów. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w 2013 r. Jak informował wtedy rzecznik prokuratury okręgowej Przemysław Nowak, podstawą umorzenia postępowania w zakresie wszystkich czynów był brak znamion przestępstwa ujawnienia tajemnicy i przekroczenia uprawnień.

Powracanie do pewnych elementów tych zarzutów, które zostały wyjaśnione jest próbą oczernienia tego funkcjonariusza i SKW -.

 

Kolejnym przekłamaniem „Polityki” jest zarzut o wynagrodzenie, jakie miał dostać Piotr B. za lata, kiedy nie pracował w SKW. Tygodnik pisze: „Według naszych informacji, potwierdzonych w wiarygodnych źródłach, Piotr P., oficer SKW i do niedawna jeden z menadżerów Polskiej Grupy Zbrojeniowej miał dostać 1,3 mln zł. To prawie tyle, ile premier Beata Szydło przyznała sobie i wszystkim swoim ministrom w formie nagród za 2017 r. Z tą różnica, że w przypadku nagród dla rządu naruszone zostały zasady przyzwoitości, a w przypadku wypłaty dla B. co najmniej nagięto prawo. O ile nie złamano, bo funkcjonariusz dostał pieniądze jako zaległe wynagrodzenie za lata, gdy w SKW nie pracował”.

Były szef SKW tak komentuje te rewelacje:

- Nie było takiej sytuacji. Za moich czasów, czyli do stycznia b.r. , nie było żadnej decyzji, żadnego wniosku ze strony tego oficera o wypłatę uposażenia, ekwiwalentu za ten okres, kiedy nie był w służbie. To jest nieprawda. To jest paszkwil. Ja jako szef SKW nie podejmowałem takich decyzji o wypłacie -.

 

W kolejnym miejscu „Polityka” publikuje kolejną nieprawdziwą informację. Chodzi o zdanie, że „w pierwszych miesiącach 2016 r. Piotr B. zwolnił się z SKW na kilka dni. W tym czasie wojskowy zakład emerytalny potwierdził jego uprawnienia emerytalne wraz z wysokością świadczenia. Gdy dostał ten dokument, zatrudnił się ponownie w SKW”.

Piotr Bączek zaznacza:

Otóż w 2016 roku Piotr B. nie zwolnił się i nigdy nie było tzw. zwolnienia fikcyjnego. On cały czas, od 2015 roku był funkcjonariuszem SKW -.

Piotr Bączek zauważa, że to kolejna publikacja tygodnika „Polityka”, która szkaluje dobre imię funkcjonariuszy SKW, jak i samą służbę.

- Jest to element ataków na służbę, która po 2015 roku rozpoczęła skuteczną walkę z patologiami w sferze bezpieczeństwa, i co najważniejsze, przerwała współpracę z rosyjską FSB, którą zapoczątkowano za czasów Platformy Obywatelskiej. Przypomnę publikację „Polityki” pióra słowackiego dziennikarza Tomáš Forró z roku 2017 o zajęciu Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO (CEKU) w którym szkalował on wielu funkcjonariuszy SKW. Wpisuje się to wszystko w tendencję podważania dobrego imienia Służby Kontrwywiadu Wojskowego -.

Telewizja Republika

Wiadomości

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Najnowsze

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki