W ściekach, które zrzucane są do Wisły są też ścieki przemysłowe z ponad 100 zakładów, a więc zagrożenie skażenia metalami ciężkimi i substancjami ropopochodnymi – poinformowała Agnieszka Borowska, rzeczniczka Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Dodała, że trwa analiza pozwoleń wodnoprawnych.
Nieczystości z lewobrzeżnej Warszawy nadal doprowadzane są do Wisły, po tym jak awarii uległ rurociąg pod rzeką.
Miejskie służby prowadzą ozonowanie tych ścieków, co ma usuwać większość bakterii. Zdaniem Inspektoratu Ochrony Środowiska może to jednak zaszkodzić niektórym organizmom w rzece.
Wojsko we wtorek skończyło budowę mostu pontonowego na Wiśle. W ciągu kilku dni ma na nim zostać zamontowany i uruchomiony zapasowy rurociąg. Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa usuwanie awarii głównej instalacji.
Warszawski ratusz poinformował, że przyczyną wycieku najprawdopodobniej był błąd przy montażu rur.
Pilne! Niestety w ściekach komunalnych zrzucanych przez MPWiK są też ścieki przemysłowe z ponad stu zakładów, a więc zagrożenie skażenia metalami ciężkimi i sub. ropopochodnymi. Inspektorzy pozyskali listę podmiotów od firmy. Trwa analiza pozwoleń wodnoprawnych.
— Agnieszka Borowska (@AgnieszkaBorows) 4 września 2019
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie