Koalicja nie chce pełnomocnika części rodzin smoleńskich w Trybunale Stanu
Sejm nie wybrał mec. Piotra Pszczółkowskiego na członka Trybunału Stanu. Przeciw tej kandydaturze głosowało 215 posłów, za było 163, zaś 33 wstrzymało się od głosu.
Członka TS Sejm wybiera bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W piątek głosowało 411 posłów, zaś większość bezwzględna wynosiła 206 głosów
W środę kandydaturę mec. Pszczółkowskiego pozytywnie zarekomendowała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Za taką rekomendacją głosowało czterech posłów z komisji, zaś większość - 12 posłów - wstrzymała się wtedy od głosu.
Zgodnie z ustawą zasadniczą przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy odpowiedzialność konstytucyjną ponoszą: prezydent, premier, członkowie Rady Ministrów, prezes NBP, NIK, członkowie KRRiT, osoby, którym premier powierzył kierowanie ministerstwem oraz Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych. W określonym zakresie także posłowie i senatorowie.
Przewodniczącym TS jest z urzędu Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego. W skład Trybunału wchodzi ponadto dwóch wiceprzewodniczących i 16 członków wybieranych przez Sejm na czas kadencji spoza grona posłów i senatorów.
Kandydaturę mec. Pszczółkowskiego zgłosił klub PiS. Wskazanie kandydata było konieczne, gdyż w pierwszej połowie października rezygnację ze składu TS złożył Grzegorz Górski, wybrany w 2011 r. z rekomendacji tej partii.
Pszczółkowski urodził się w 1970 r., od 1999 r. prowadzi praktykę adwokacką.
W uzasadnieniu kandydatury Pszczółkowskiego przypomniano m.in., że w ostatnich latach zajmuje się on prawnymi aspektami katastrofy smoleńskiej. - Pełnił i nadal pełni obowiązki pełnomocnika kilkudziesięciu osób wykonujących prawa pokrzywdzonych dwudziestu trzech ofiar katastrofy w postępowaniach karnych prowadzonych przez wojskowe i powszechne jednostki prokuratury. Był prelegentem II i III Konferencji Smoleńskiej - dodano.
Mec. Pszczółkowski jest także pełnomocnikiem Jarosława Kaczyńskiego, jako oskarżyciela posiłkowego, w rozpoczętym w czwartek procesie b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego, oskarżonego za nieprawidłowości w przygotowywaniu wizyt VIP-ów w Smoleńsku w 2010 r.