„Mam SMS-y od Łukasza Rzepeckiego, gdzie raz pisze, że decyduje się na Konin a potem, że nie chce Konina tylko „jedynkę” w Sieradzu” – poinformował na Facebooku Paweł Kukiz. Rzepecki w odpowiedzi poprosił, by ten nie pisał o nim w nocy.
W ostatnim czasie informowaliśmy o decyzji posła Łukasza Rzepeckiego z Kukiz’15, ws. wycofania się ze startu z pierwszego miejsca na listach komitetu PSL-Koalicja Polska w okręgu konińskim.
– Po podpisaniu porozumienia między Polskim Stronnictwem Ludowym a Kukiz'15, kierownictwo Kukiz'15 zaproponowało mi „jedynkę” z okręgu konińskiego, który jest w województwie wielkopolskim. Nie chciałem się na to zgodzić, dlatego żeby nie zostawiać i nie zdradzić moich wyborców, bo to oni są dla mnie najważniejsi – powiedział Rzepecki.
Podkreślił, że województwo łódzkie jest dla niego najważniejsze. – Okręg sieradzki jest dla mnie najważniejszy, wyborcy z tego okręgu są dla mnie najważniejsi. Oni mi zaufali, w 2015 roku oddali na mnie swój głos. Moje przywiązanie do województwa łódzkiego jest dla mnie rzeczą priorytetową – zapewnił.
– Nie będą startował z okręgu konińskiego, bo co ja miałbym tym ludziom w Koninie powiedzieć? Nie mam przywiązania do tego terenu, nigdy tam nie byłem. Co mam tym ludziom powiedzieć, że dostałem „jedynkę” i jestem? – dodał.
Rzepecki zwrócił się również bezpośrednio do szefa Kukiz'15: „Do przewodniczącego Pawła Kukiza mam pytanie: gdzie te jednomandatowe okręgi wyborcze? Jeżeli mnie jedynego posła z okręgu sieradzkiego chciałeś przerzucić i przehandlować na Konin?”.
Rzepecki o swojej decyzji poinformował również na Facebooku. Jego wpis skomentował Paweł Kukiz, który stwierdził, że ma SMS-y, gdzie Rzepecki „raz pisze, że decyduje się na Konin a potem, że nie chce Konina tylko jedynkę w Sieradzu”.
„Jeszcze dziś rano (o 09:58) Łukasz dzwonił do mnie z pytaniem, czy »jedynkę« w Koninie jest aktualna. Że skoro nie »jedynkę« w Sieradzu to niech będzie Konin. Odpowiedziałem, że juz aktualna nie jest. Po tej informacji zrobił konferencje i swój wpis. Mam SMS-y gdzie raz pisze, że decyduje się na Konin a potem, że nie chce Konina tylko »jedynkę« w Sieradzu” – napisał w sobotę wieczorem Kukiz.
„Nie mam w zwyczaju ujawniać prywatnej korespondencji nawet, żeby zaprzeczyć kłamstwu. Wiem, że jak jutro wstanę rano to będę mógł spojrzeć w lustro. Będę mógł także bez wstydu rozmawiać z moimi wyborcami. Nie zawiodłem Ich i nie oszukałem. Tego samego życzę wszystkim, którzy dzisiaj odsądzają mnie od czci i wiary. Wiem, że niektórzy będą mieli z tym problem” – napisał.
Rzepecki poprosił na koniec, że „„mając w pamięci wpisy o pośle Marku Jakubiaku, bardzo Cię proszę nie pisz w nocy nic o mnie”.