Klamka zapadła. PPS idzie do wyborów z Nową Lewicą, Razem i Unią Pracy
Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej opowiedziała się w niedzielę za wspólnym startem w wyborach z Nową Lewicą, Lewicą Razem i Unią Pracy. W uchwale PPS zastrzega, że porozumienie z formacjami lewicowymi może zostać wypowiedziane wtedy, kiedy będzie wspólna lista całej opozycji.
"Zdając sobie sprawę z zagrożenia płynącego z dalszych rządów prawicy, Polska Partia Socjalistyczna ponownie wzywa ugrupowania opozycji demokratycznej do współpracy z PPS przy jak najszybszym utworzeniu listy wyborczej zjednoczonej opozycji do wyborów parlamentarnych w 2023 roku oraz wypracowania stosownego porozumienia", czytamy w uchwale.
"Dostrzegając upływający czas i brak konstruktywnych prac nad powołaniem listy zjednoczonej opozycji w wyborach parlamentarnych w 2023 roku, Polska Partia Socjalistyczna wyraża wolę współpracy z partiami: Nowa Lewica, Lewica Razem, Unia Pracy i akceptuje treść porozumienia stanowiącego załącznik nr 1 do niniejszej Uchwały. Rada Naczelna upoważnia Przewodniczącego RN PPS do podpisania porozumienia stanowiącego załącznik nr 1 do niniejszej Uchwały", podkreślono.
Porozumienie, o którym mowa w uchwale, brzmi: "Nowa Lewica, Lewica Razem, Polska Partia Socjalistyczna i Unia Pracy, widząc zagrożenie dla praw obywatelskich i praw pracowniczych oraz wartości europejskich, uznając, że wolność, równość i solidaryzm nie mogą być w przyszłości tylko pustymi hasłami, postanawiają wspólnie wystartować w kolejnych występujących po sobie wyborach tzn. w wyborach do Parlamentu RP, do Parlamentu Europejskiego, w wyborach samorządowych, do sejmików i powiatów oraz w wyborach na Prezydenta RP".
Ponadto porozumienie o wspólnym starcie jest otwarte dla innych środowisk, organizacji i osób o lewicowych poglądach, które zaakceptują wspólny program wyborczy.
Rada Naczelna PPS w innej przyjętej w niedziele uchwale wycofała zgodę na posługiwanie się nazwą PPS dotychczasowemu kołu parlamentarnemu. "Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej cofa zgodę na posługiwanie się nazwą, znakami, symbolami oraz skrótami Polskiej Partii Socjalistycznej dotychczasowemu Kołu Parlamentarnemu PPS".
Uchwała, jak wynika z nieoficjalnych informacji PAP, jest efektem sporu w sprawie dalszej strategii politycznej. Lider PPS Wojciech Konieczny, jak można było usłyszeć od członków koła, opowiada się za współpracą z pozostałymi partiami lewicowymi - przede wszystkim z Nową Lewicą i Razem oraz ewentualnymi wspólnymi listami wyborczymi.
Pozostali członkowie koła, które powstało w grudniu 2021 roku w wyniku konfliktu w klubie Lewicy, byli niechętni ponownemu podejmowaniu współpracy przede wszystkim z kierowaną przez Włodzimierza Czarzastego Nową Lewicą.
W dotychczasowym kole PPS poza senatorem Koniecznym byli dotąd: przewodnicząca koła Joanna Senyszyn, poseł Andrzej Rozenek (oboje to dotychczasowi członkowie władz PPS), poseł Robert Kwiatkowski oraz wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że koło będzie nadal działać, tylko pod inną nazwą.