Przejdź do treści
Kierowcy się wściekają, a prezydent zadowolony. Wiecie, o kogo chodzi...
canva.com

Na ciągnącej się niemal 8 km budowie linii tramwajowej na Wilanów pracujące maszyny i robotników można zobaczyć jedynie na kilku odcinkach. Znacząca część przyszłej trasy jest rozkopana. Gdzieniegdzie widać złożone materiały budowlane, hałdy ziemi oraz kruszywa, a kierowcy stoją w korkach na zwężonych jezdniach.

"Korki są tutaj nawet w sobotę i w niedzielę" – skarży się kierowca taksówki, który często realizuje kursy wzdłuż budowy linii tramwajowej. W środku tygodnia, o godz. 14 w tym miejscu korek zaczynał się już od pl. Unii Lubelskiej. W tym miejscu rozpoczyna się teren budowy.

Za ogrodzeniem piętrzą się materiały budowlane, stoją samochody i koparki. Kilkadziesiąt metrów dalej na ul. Goworka pracuje jedna koparko-ładowarka. Wykonuje roboty ziemne. Obok w samochodzie siedzi kilku pracowników. Jeden ze zwieszona głową opiera się o szybę. Wygląda jakby drzemał.

Ruch na budowie widać było natomiast na ul. Spacerowej. Na wysokości ogrodów ambasady Rosji słychać warkot kilku maszyn. Również przy skrzyżowaniu ul. Spacerowej i ul. Belwederskiej co chwilę podjeżdżały samochody ciężarowe. Między nimi kręcili się robotnicy w żółtych kurtkach i kaskach na głowach.

Jednak już kilkaset metrów dalej na ul. Belwederskiej nic się nie działo. Widać było za to efekt wcześniejszych robót: zerwany asfalt. Poukładane równo betonowe elementy i rury. Jednak pracowników brak. Taki obraz budowy ciągnął się niemal do skrzyżowania ul. Sobieskiego z al. Witosa. Tam stoi kilka koparek oraz ciężarówek.

Dalej na Sobieskiego widać było na budowie hałdy ziemi, kruszywa, gdzieniegdzie pojawiał się samochód ciężarowy lub sprzęt budowalny do robót ziemnych. Pracowników jak na lekarstwo. Dopiero w al. Rzeczpospolitej nieopodal Świątyni Opatrzności trzech mężczyzn przerzucało łopatami piach.

Reporter PAP o wyjaśnienia poprosił rzecznika Budimexu, firmy, która realizuje kontrakt. "O której był pan na budowie?" - zapytał rzecznik prasowy Michał Wrzosek reportera. Kiedy usłyszał, że było to po godz. 14, odpowiedział: "Między godziną 13 a 14 na budowach są przerwy obiadowe i kiedy normalnie budowa huczy, i wszystko się dzieje, to jest taka godzina, że nawet ciężko kogoś znaleźć, że coś robi i pracuje".

Zapewnił, że roboty budowlane toczą się nie tylko przy Goworka i na Spacerowej. "Na pewno na odcinku al. Sobieskiego i Miasteczka Wilanów również trwają prace. Jest zdejmowana nawierzchnia. Są robione wykopy", przekonywał.

"Prace trwają do godz. 6 do 22. Nie ma części placu budowy, gdzie się nic nie dzieje. Jeżeli chciałby się pan przekonać, jak wygląda praca na budowie, to proszę pojechać najpóźniej ok. 12.30–13 lub po 15", dodał.

Poinformował, że na budowie pracuje aktualnie 250 osób i niemal 100 sztuk sprzętu budowlanego: koparek, koparko-ładowarek, samochodów ciężarowych itp.

Zgodnie z radą rzecznika Budimexu w reporter PAP ponownie wybrał się, aby na własne oczy zobaczyć, co zmieniło się na budowie. Mimo że była godzina 10, na placu budowy nie było większego ruchu niż dzień wcześniej.

Wrzosek przekazał, że w tygodniowym planie prac na ul. Puławskiej zaplanowano m.in. wykonanie drenażu torowiska, rozpoczęcie prac od strony Unii Lubelskiej w kierunku ul. Waryńskiego. Na ul. Goworka są realizowane roboty m.in. z branży elektroenergetycznej, a także kanalizacyjnej. Na ul. Belwederskiej ma być budowana sieć gazowa, a także wykonanie wykopu pod komorę ciepłowniczą. Natomiast w al. Rzeczypospolitej: wykonanie m.in. koryta pod torowisko.

Roboty na budowie linii tramwajowej na Wilanów rozpoczęły się pod koniec lata ubiegłego roku, a mają się zakończyć na jesieni 2024 r.

PAP

Wiadomości

Woś: dzisiaj pan Myrcha z sejmu wyszedł tylnym wyjściem

Morawiecki: Pora, aby zajął się tym rząd! To absurd i hańba dla polskiego systemu sprawiedliwości

Skuteczny atak na rosyjski magazyn dronów

Szeremeta otrzymała mieszkanie w „Mieście Polskich Mistrzów Olimpijskich”. W projekt zaangażowany jest Robert Lewandowski

Dlaczego pieniądze ze świadczeń społecznych nie trafią wprost do kieszeni rodziców?

Szydło w Republice: von der Leyen wyciąga rękę po kolejne elementy suwerenności państw europejskich

Śliwka: Tusk niszczy służbę zdrowia, zamyka otworzone przez nas wydziały lekarskie

Kaleta: Leszczyna nie ma "czarodziejskiej różdżki" tylko chochlę, którą namieszała w głowach

W czwartek załamanie pogody. Polska w szponach silnego wiatru i deszczu!

Nikt ci tyle nie da, ile ci Tusk obieca

Kowalski nie owija w bawełnę: to skandal, że niemieckie firmy płacą u nas tak małe podatki!

Kto stoi za atakiem na InPost?

Piotr Rubik z rodziną szykują się na huragan w USA!

Kierował pod wpływem kokainy. Są zarzuty dla adwokata

Express Republiki

Najnowsze

Woś: dzisiaj pan Myrcha z sejmu wyszedł tylnym wyjściem

Dlaczego pieniądze ze świadczeń społecznych nie trafią wprost do kieszeni rodziców?

Szydło w Republice: von der Leyen wyciąga rękę po kolejne elementy suwerenności państw europejskich

Śliwka: Tusk niszczy służbę zdrowia, zamyka otworzone przez nas wydziały lekarskie

Kaleta: Leszczyna nie ma "czarodziejskiej różdżki" tylko chochlę, którą namieszała w głowach

Morawiecki: Pora, aby zajął się tym rząd! To absurd i hańba dla polskiego systemu sprawiedliwości

Skuteczny atak na rosyjski magazyn dronów

Szeremeta otrzymała mieszkanie w „Mieście Polskich Mistrzów Olimpijskich”. W projekt zaangażowany jest Robert Lewandowski