Przejdź do treści

Kania: W książce "Resortowe dzieci" nie ma ani jednego słowa nieprawdy

Źródło: TELEWIZJA REPUBLIKA

W naszej publikacji opieramy się tylko i wyłącznie na dokumentach znajdujących się w IPN i KRS – mówiła w programie "W Punkt" dziennikarka Dorota Kania, współautorka książki "Resortowe Dzieci. Służby". Jej zablokowania domagają się byli funkcjonariusze tajnych służb PRL.

– Z pisma, które otrzymaliśmy z wydawnictwa Fronda wynika, że panowie Andrzej i Władysław Derlatkowie chcą wycofania książki. Na szczęście sąd nie przychylił się do tej prośby – powiedziała Kania. CZYTAJ WIĘCEJ

– W książce nie ma ani jednego słowa nieprawdy, a wszystko opiera się tylko i wyłącznie na podstawie dokumentów znajdujących się w IPN. Myślę, że bohaterów tej publikacji zdenerwował fakt, iż opisaliśmy całą ich karierę. Wiernie oddaliśmy to, co było zawarte w ich teczkach personalnych – dodała.

Certyfikaty NATO dla ludzi z WSI

Dziennikarka mówiła także o poświadczeniach bezpieczeństwa przyznawanych przez polskie służby specjalne. – Jeśli ktoś jest delegowany do NATO, to obowiązek jego sprawdzenia pod względem kontrwywiadowczym spoczywa na każdym państwie członkowskim – tłumaczyła.

– Takie poświadczenia wydawały też UOP i WSI. Największym skandalem, który został opisany w raporcie z weryfikacji WSI, to kwestia wydania certyfikatu bezpieczeństwa NATO, gen. Bolesławowi Izydorczykowi, byłemu szefowi WSI. Ministrem obrony był wówczas Bronisław Komorowski – dodała.

– Z informacji, które zgromadziła komisja weryfikacyjna Antoniego Macierewicza wynika, że było kilkaset źle wydanych certyfikatów, a wiele z tych spraw trafiło do prokuratury. Jednak śledczy umarzali je ze względu na znikomą szkodliwość czynu – mówiła współautorka „Resortowych dzieci”.

Biznes i spółki paliwowe

Jej zdaniem, większość funkcjonariuszy, którzy trafili do SB, pochodziło z resortowych rodzin. – W 99 proc. do dziś świetnie się im powodzi – powiedziała Kania. – Klasycznym przykładem jest m.in. Aleksander Makowski, który mimo, iż został zweryfikowany negatywnie, dobrze odnalazł się później w biznesie – dodała.

W ocenie dziennikarki  służby specjalne „to państwo w państwie”. – Mają swoich ludzi w biznesie, ubezpieczeniach i w spółkach paliwowych – oświadczyła, dodając, że ich wpływ na władzę jest ogromny.

Kania stwierdziła, że to rządy Platformy doprowadziły do sytuacji, w której ważne obiekty państwowe są chronione przez prywatne agencje ochrony. – Tam zatrudnionych jest szereg osób związanych z komunistycznymi służbami specjalnymi – dodała.  

 

 

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

UWAGA! Tam będzie intensywnie padał śnieg

Rocznica śmierci legendy Republiki – Grzegorz Ciechowski na zawsze w pamięci

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

Brejza z KO chwali się miliardami z KPO. Polacy pytają: „Który znajomy dostanie te pieniądze?”

Dziś o 21:05 w "Wywiadzie z chuliganem" Ryszard Majdzik!

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

Muzyka spiskowa z Jurgowa

Liga NHL: Sabres wpadli w dołek

Express Republiki 22.12.2024

Polacy nie wierzą w deklaracje ukraińskie w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej

Najnowsze

Zobacz po czym poznać, że Tusk kłamie

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

UWAGA! Tam będzie intensywnie padał śnieg

Rocznica śmierci legendy Republiki – Grzegorz Ciechowski na zawsze w pamięci

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!