Sakiewicz: – Trochę tego tłumaczenia nie rozumiem. To już chyba lepiej było tłumaczyć, że to jest w jakiś sposób korzystne i dlatego tak zagłosowali, niż zasłaniać się tym, że wszyscy się pomylili. 

Kaleta: – Kiedy Platforma Obywatelska rządziła - złe prawo, które było w interesie Zachodu, ale nie w interesie Polski, było uchwalane w Unii, to wtedy przechodziły takie tłumaczenia, że to w zasadzie dla nas korzystne.  Kiedy Platforma przeszła do opozycji, to się okazało, że takie tłumaczenia, że to są politycy dbający o interesy Polaków nie przechodzą. 

 
– Oczywiście Platforma była za przyjęciem uchodźców, bo to było rozwiązanie problemów Niemiec. To przecież Angela Merkel ich zaprosiła. Wtedy Niemcy miały problemy i Platforma ochoczo chciała ratować Niemcy.

–Teraz Platforma się z tego wycofuje bo widzi, że Polacy tego nie chcą. Polacy dostrzegają to, że Platforma działa przeciwko Polce w tych kluczowych sprawach i dlatego się gubi.

– Polityka Platformy jest taka, że nie będziemy mieli pieniędzy z VAT-u, nie będziemy mieli Centralnego Portu Komunikacyjnego, nas głos się nie będzie liczył, za to będziemy mieli uchodźców. 

Andruszkiewicz: – Oczywiście nie wierzę w tę pomyłkę i uważam, że to taka ściema, ustawka.

– Przyjmijmy jednak tezę, że oni się pomylili. Jeżeli oni się pomylili to oznacza, że się nie nadają. Jako obywatel polski nie chcę, aby mnie w parlamencie reprezentowały miernoty, które w kluczowych dla Polski sprawach nie potrafią dobrze wcisnąć guzika.

Kaleta: –  Mówimy dużo o budżecie unijnym. Politycy PO cieszą się, kiedy Polska dostaje mniej pieniędzy. 

– Co robią politycy odpowiedzialnego kraju? Tak jest na Zachodzie.  Wewnątrz kraju toczą spór, ale kiedy się już wychodzi na zewnątrz, to politycy różnych partii, korzystając ze swoich wpływów, dobrych kontaktów z partiami za granicą to  wykorzystują, żeby dany kraj miał lepszą pozycje.