Jarosław Kaczyński dziękował ludziom za konsekwentne pojawianie się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie w każdą miesięcznicę katastrofy pod Smoleńskiem. Szczególne podziękowania skierował do Antoniego Macierewicza. – Podziękowania za konsekwencję, za to, że ciągle tu jesteście – podkreślał. – Żądamy prawdy i prawdy żądać będziemy, ten miesiąc, tak jak i poprzednie przyniósł kolejne dowody kłamstw, mamy nowe opracowania uczonych , mamy nowe dokumenty zespołu Antoniego Macierewicza, któremu chciałem tutaj jeszcze raz podziękować – dodał.

Wspomniał, że wiedza na temat przyczyn katastrofy jest coraz szersza. – Wiemy coraz więcej, ale nie dzięki władzy, tylko dzięki tym, którzy potrafią trwać, którzy wiedzą, że są takie sprawy, które trzeba załatwić, wbrew wszystkim przeciwnościom, wbrew oporowi z różnych stron, nawet jeżeli jest to opór sił bardzo potężnych, sił, które sięgają poza granice naszej ojczyzny – mówił szef PiS.

Przypomniał, że 13 grudnia odbędzie się marsz w obronie demokracji i wolności mediów.

– Mamy dziś przed sobą nowe wyzwanie. Wyzwanie, które najkrócej można określić jednym słowem „trzynastego” – powiedział Kaczyński. – Trzynastego będziemy bronić naszych praw, bronić polskiej demokracji, bronić tego, byśmy byli obywatelami, bo jeśli wybory są fałszowane, to wtedy nie ma już obywateli. I nie możemy się na to zgodzić. Żadne sondaże, żadne okrzyki, żadne pogróżki, nas przed tym nie powstrzymają – zapowiedział.

Na zakończenie prezes PiS zaapelował, aby 13 grudnia spotkać się ponownie w Warszawie. – Nigdy dotąd tego nie robiłem podczas tych spotkań, ale tym razem mówię, spotkajmy się także trzynastego, spotkajmy się by bronić polskiej demokracji, by bronić naszych praw, by bronić tego, że jesteśmy obywatelami – podkreślił.