KRRiT zwraca się do prokuratury o zbadanie materiału TVN24 ws. rzekomych „urodzin Hitlera”
„W związku z publikacją 8.11.2018 r. na portalu wPolityce, KRRiT zwraca się do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach z wnioskiem o przedstawienie informacji dotyczącej ustaleń Prokuratury w sprawie udziału nadawcy audycji "Superwizjer" (Spółki TVN SA) w opisanym wydarzeniu” – poinformował Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji na Twitterze.
Przypomnijmy: portal wpolityce.pl poinformował, że z zeznań Mateusza S., organizatora „urodzin Hitlera”, wynika, że całe wydarzenie zostało zamówione i zapłacono za nie 20 tys. złotych.
Co więcej wczoraj pojawiły się kolejne informacje, z których miało wynikać, że „urodziny Hitlera”, organizowane w kwietniu 2017 r. w lesie pod Wodzisławiem Śląskim, miały formę alkoholowej libacji, w której uczestniczyli reporterzy TVN. Jak podaje portal wpolityce.pl jeden z autorów materiału miał namawiać uczestników wydarzenia do popełnienia przestępstwa przeciwko uchodźcom.
Portal dotarł do zeznań Mateusza S., z których wynika, że wydarzenie szybko zmieniło się w „ordynarne pijaństwo”, a reporterzy TVN starali się uzyskać od uczestników imprezy kompromitujące deklaracje.
Dziennikarz Piotr Wacowski miał stanąć na drzewie i wykonywać gest nazistowskiego pozdrowienia.
W związku z publikacją 8.11.2018 r. na portalu wPolityce, KRRiT zwraca się do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach z wnioskiem o przedstawienie informacji dotyczącej ustaleń Prokuratury w sprawie udziału nadawcy audycji "Superwizjer" (Spółki TVN SA) w opisanym wydarzeniu.
— KRRiT (@KRRiT__) 9 listopada 2018
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Niemcy zwracają część skradzionych polskich obiektów dziedzictwa kultury. "<Waciki> z Niemiec, by Polacy przestali mówić o należnych reparacjach"
Sikorski chce zdelegalizować partię Brauna. Tak wyobraża sobie pluralizm w Polsce rządzonej przez Tuska
Najnowsze
Jest nieprawomocny wyrok za śmiertelne potrącenie niepełnosprawnej!
UOKiK zarzuca nieuczciwą promocję. Ponad 100 mln zł kary dla Biedronki!
Niemcy zwracają część skradzionych polskich obiektów dziedzictwa kultury. "<Waciki> z Niemiec, by Polacy przestali mówić o należnych reparacjach"