Przypomnijmy, że prokuratura podjęła decyzję o niewszczynaniu śledztwa ws, transparentu, który podczas meczu Legii Warszawa z Piastem Gliwice pojawił się na tzw. Żylecie. W ocenie biegłych napis "KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice" nie był groźbą.

Podczas majowego meczu rozgrywanego w Warszawie przy ul. Łazienkowskiej, na trybunach pojawił się transparent z napisem: "KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla Was nie będzie gwizdów, będą szubienice". Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez kibiców Legii złożyli posłowie partii Ryszarda Petru. CZYTAJ WIĘCEJ

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański w rozmowie z rozgłośnią poinformował, że "prokurator uznał, że nie doszło do aktu przemocy, a treść baneru nie stanowi czynu zabronionego w myśl Kodeksu Postępowania Karnego".

Z taką interpretacją transparentu nie zgadza się się .Nowoczesna, która postanowiła złożyć zażalenie na decyzję prokuratury.