Joński: Rząd chce przypudrować aferę taśmową

Zdaniem polityka SLD jest pewne, że rząd chce przypudrować sprawę i nie można mu na to pozwolić. - Ja mam dość oglądania uśmiechniętej miny premiera, który cieszy się, że opozycja nie ma jakiejkolwiek możliwości rozliczenia go z tego co się dzieje, jak to było po ostatnim głosowaniu – mówił Joński.

Joński: Jeśli chcemy rozliczyć rząd, nie możemy zignorować posłów Twojego Ruchu

Rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej mówił, że należy połączyć siły i wszelkimi dostępnymi środkami odsunąć obecny rząd od władzy. - Wszystkie nasze działania są po to, żeby premier nie  pozostał bezkarny - dodał.
Odnosząc się do dzisiejszego spotkania Palikot - Miller polityk przyznał, że jest wiele kwestii w których się nie zgadzają, ale sprawa wymaga szczególnej konsolidacji sił. Joński podkreślił, że rząd ma zbyt dużą przewagę, aby można było sobie pozwolić na zignorowanie 35 posłów z ugrupowania Janusza Palikota.  - Nie skupiajmy się na słowach, które kiedyś padły, dziś musimy rozliczyć rząd Donalda Tuska – powiedział.

Jeśli chcemy rozmawiać poważnie, to cała opozycja musi żądać wyjaśnień, bo w innym wypadku premier będzie cieszył się, że opozycja jest w tej sprawie podzielona. - mówił.

Joński nie wykluczył pomysłu powołania rządu technicznego. Stwierdził, że miałby on wiele do zrobienia, bo „obecny rząd jest znany z tego, że nic nie robi”. Zdaniem Jońskiego jest tyle do zrobienia, że nie wiadomo od czego zacząć.

Jaworski: Nie ufam Palikotowi

Z kolei Andrzej Jaworski podwiedział, że nie jest przekonany co do szczerości intencji Janusza Palikota, przy wyjaśnianiu afery taśmowej. Polityk PiS podkreślił, że lider TR niejednokrotnie wykonywał już zwrotu, w których odcinał się od tego co wcześniej mówił. - Dziś dla niego jest wygodne, aby mówić, że aferę trzeba rozliczyć - prezkonywał Jaworski. - Jestem przekonany co do SLD i innych mniejszych ugrupowań, nie mam jednak takiego przekonania co do TR - dodał.

Jaworski: Same wybory nic dziś nie dają, jeśli organizuje je obecna ekipa

Zdaniem polityka konieczne jest powołanie rządu technicznego, aby można było przeprowadzić uczciwe wybory. - Same wybory nic dziś nie dają, jeśli organizuje je obecna ekipa. Mogą wyglądać tak samo, jak ostatnie wybory do PE - skwitował.