Jak bezpieka zwalczała polskie podziemie. Sowieckie dokumenty operacyjne w posiadaniu IPN

Instytut Pamięci Narodowej uzyskał dokumenty operacyjne sowieckiej bezpieki, które dotyczą zwalczania polskiego podziemia w latach 1944-1945. To ponad 5,2 tys. kart dokumentów spraw karno-śledczych i rozpracowań agenturalnych o kryptonimach "Młyn" oraz "Sejm".
– To wyjątkowe dokumenty, które rzucają nowe światło na dotychczasowe nasze ustalenia badawcze. Po raz pierwszy w historii udostępniono nam dokumentację operacyjną, która pokazuje kuchnię pracy sowieckiej bezpieki zwalczającej polskie podziemie niepodległościowe tuż pod koniec drugiej wojny światowej – powiedział dr Rafał Leśkiewicz, dyrektor Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN.
Dokumentacja trafiła do archiwów IPN od strony ukraińskiej. Wymiana dokumentów (kopii elektronicznych materiałów archiwalnych) miała miejsce na początku grudnia w Kijowie zgodnie z zawartą w 2009 r. umową z kierownictwem Wydzielonego Archiwum Państwowego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). W jej ramach IPN przekazał Ukraińcom 5229 kart dokumentów wytworzonych zarówno przez OUN oraz UPA, a także organy bezpieczeństwa komunistycznej Polski dotyczące problematyki stosunków polsko-ukraińskich.
Przekazane do IPN archiwalia to dokładnie 5256 kart dokumentów dotyczących spraw karno-śledczych oraz rozpracowań agenturalnych o kryptonimach "Młyn" oraz "Sejm". W ocenie Instytutu, mają one "niebagatelne znaczenie dla badań naukowych poświęconych analizie skali represji stosowanych przez sowiecki aparat terroru wobec polskiego podziemia antykomunistycznego".
– Dokumentacja ta wciąż jest przez nas badana, więcej szczegółów na jej temat będziemy mogli podać w późniejszym czasie – powiedział Leśkiewicz.
Dokumentacja ta – jak zapewnił szef pionu archiwalnego IPN – zostanie udostępniona badaczom na początku przyszłego roku po zakończeniu procesu opracowania. Nowe dokumenty dotyczące działań operacyjnych sowieckiej bezpieki mają być również opublikowane w wydawanej przez IPN serii "Polska i Ukraina w latach trzydziestych – czterdziestych XX wieku".
Operacja "Sejm" dotyczy likwidacji polskiego podziemia niepodległościowego w południowo-wschodnich województwach przedwojennej Polski przez sowieckie służby bezpieczeństwa do 1946 roku.
W publikacji IPN pt. "Operacja "Sejm" 1944-1946" można znaleźć m.in. protokoły przesłuchania ze spraw prowadzonych przeciwko żołnierzom AK i organizacji "Nie" i przedstawicielom Delegatury Rządu na Kraj. IPN przedstawił tam również rozkaz zastępcy ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRS Bogdana Kobułowa, nakazujący opracowanie i realizację planu pracy agenturalno-operacyjnej wobec polskiego podziemia oraz instrukcję ludowego komisarza bezpieczeństwa państwowego USRS Siergieja Sawczenki w sprawie wszczęcia operacji "Sejm".
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Nawrocki w Suchej Beskidzkiej: nie możemy pozwolić odebrać sobie św. papieża Polaka, krzyża i Polski

Podpisz petycję! Zablokujmy bluźnierczy festiwal antychrześcijańskiej nienawiści

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności