– Jestem zdumiony. Kamiński robi z siebie wiatrak, przecież przez blisko dwa lata utrzymywał, że rezygnuje z życia politycznego – powiedział na antenie Telewizji Republika publicysta „W Sieci” Jerzy Jachowicz – Mam nadzieję, że przepadnie, że przegra – dodał.
Przydzielenie Michałowi Kamińskiego pierwszego miejsca w Lublinie na liście PO do Parlamentu Europejskiego nie zdziwiło dziennikarza „Super Expressu” Jana Złotorowicza. – Kamiński od dawna kręcił się przy Tusku, przyjaźnił się też z Sikorskim, więc jego wypłynięcie nie dziwi – stwierdził. – Michał Kamiński należy do tych ludzi w polityce, którzy są tam po to, żeby robić karierę – dodał.
Z kolei Jerzy Jachowicz dziennikarz „W Sieci” był szczerze zdziwiony takimi doniesieniami. – Jestem zdumiony. Kamiński robi z siebie wiatrak, przecież przez blisko dwa lata utrzymywał, że rezygnuje z życia politycznego, został nawet współtwórcą instytutu badań politycznych – powiedział publicysta „W Sieci” – Mam nadzieję, że przepadnie, że przegra – dodał.
– To pokazuje nastrój, który panuje w Platformie Obywatelskiej – stwierdził natomiast Paweł Majewski z „Rzeczpospolitej”. – Michał Kamiński w 2011 roku nieoficjalnie wspomagał kampanię PO, dosyć mocno pomógł wtedy Platformie w zwycięstwie i dziś wygląda na to, że Donald Tusk po wielu miesiącach negatywnych bodźców, które dostawał, sondaży, opinii mówiących o tym, że w jego partii coraz gorzej, zdecydował, że Michał Kamiński musi ponownie pomóc Platformie – powiedział dziennikarz „Rzeczpospolitej”.
