Ejchart tłumaczy się ze zwolnienia mordercy. Jabłoński: próba przykrycia totalnej niekompetencji
Poseł PiS Paweł Jabłoński oceniał w Republice, że podczas konferencji w sprawie zwolnienia Ryszarda Cyby, mordercy działacza PiS, wiceszefowa MS Maria Ejchart wciąż podkreślała, że „to nie są kompetencje prokuratury, że to kompetencje sądu” i nie potrafiła wskazać instytucji odpowiedzialnej. Jego zdaniem mamy do czynienia z „próbą przykrycia totalnej niekompetencji, zaniedbań, które miały miejsce, a może jeszcze czegoś gorszego”.
Paweł Jabłoński oceniał, że podczas konferencji Marii Ejchart mieliśmy do czynienia ze „spychologią w najbardziej radykalnym wydaniu, kilkanaście instytucji, ale nikt nie jest odpowiedzialny.”
Albo mamy do czynienia z niewiedzą albo z próbą udawania takiej niewiedzy. (…) My zadaliśmy proste pytanie, jaka była rola prokuratury w tej sprawie, dlatego, że jedną rzeczą jest decyzja kierownika jednostki penitencjarnej – dyrektora więzienia, on zainicjował ten proces, żeby pana Cyby się pozbyć stamtąd. Złożył wniosek aby była przerwa w odbywaniu kary, opinia sądowa, lekarska, potem do sądu penitencjarnego. Ale tu również powinien uaktywnić się prokurator, który może zrobić kilka rzeczy. Może wnieść zastrzeżenia do opinii biegłych, może wnieść żeby zamiast przerwy lub zawieszenia kary, tę karę wykonywano w systemie terapeutycznym – tak żeby pan Cyba trafił na inny, bardziej specjalistyczny oddział szpitala. Jest bardzo dużo różnych szpitali psychiatrycznych przystosowanych do opieki nad ludźmi, którzy tego wymagają
- tłumaczył Paweł Jabłoński.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X