Brejza pokazał przelew z teczki Nawrockiego? Internauci: potwierdzenie działania służb
Europoseł PO Krzysztof Brejza opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie dokumentu, który – jak wskazują internauci – mógł pochodzić z materiałów służb specjalnych dotyczących Karola Nawrockiego. W odpowiedzi użytkownicy sieci mówią wprost: to nie dziennikarstwo, to sterowana operacja.
Brejza wrzuca przelew Nawrockiego. Skąd go ma?
Europoseł Krzysztof Brejza zamieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie przelewu, który – jak sam sugeruje – ma obciążać Karola Nawrockiego w kontekście jego mieszkania komunalnego i relacji z Jerzym Żywickim. Problem w tym, że dokument wygląda jak prywatny egzemplarz transakcji bankowej z 2011 roku, oznaczony jako „egzemplarz dla klienta”.
Internauci zaczęli zadawać niewygodne pytania: taki dokument mógł znajdować się jedynie w prywatnej dokumentacji Karola Nawrockiego – lub w teczce służb dokonujących weryfikacji jego osoby, np. w ramach procedury poświadczenia bezpieczeństwa.
— Podziękujmy Krzysztofowi Brejzie, że potwierdził wprost, że obrzydliwa, sowiecka propaganda kłamstw wobec Karola Nawrockiego jest sterowana prosto ze służb specjalnych. Bo to, co pokazał tutaj Krzysztof Brejza, mogło być tylko w prywatnej teczce weryfikacyjnej Nawrockiego — napisał Max Hübner na portalu „X”
Publikacja przelewu przez polityka związanego z obozem rządzącym tylko dolała oliwy do ognia. W sieci zaczęły pojawiać się liczne komentarze wskazujące, że tak szczegółowe informacje nie mogły trafić do Brejzy bez udziału osób trzecich:
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
