Inowrocławskim Kopalniom Soli grozi upadek. Bez pracy może zostać kilka tysięcy ludzi
Związkowcy z NSZZ "Solidarność" alarmują: kończą się złoża w Inowrocławskich Kopalniach Soli "Solino". Trzeba szybko znaleźć nowe złoża i rozpocząć budowę kopalni, gdyż w przeciwnym wypadku "Solino" upadnie i taki sam los spotka wiele małych i średnich kooperujących z tą firmą przedsiębiorstw.
Jak informuje "Gazeta Pomorska", spółka posiada dwie kopalnie soli w Górze i Mogilnie. "Solino" to obecnie największy producent solanki w Polsce. Aktualnie górnicy nie zjeżdżają już pod ziemię, a eksploatacja złóż prowadzona jest z powierzchni tzw. metodą otworową. Polega ona na wprowadzeniu w złoże rur i wtłaczaniu przez nie wody, dzięki czemu uzyskiwana jest solanka.
Trzeba także pamiętać, że kopalnia służy też, co podkreśla szczególnie "Solidarność", jako strategiczny i największy magazyn ropy naftowej i paliw w Polsce, który zapewnia bezpieczeństwo energetyczne całemu krajowi w obszarze podziemnego magazynowania węglowodorów, składowanych w kawernach solnych.
- Sytuacja firmy jest dramatyczna, a Inowrocław pełni taką samą rolę dla miejscowości ościennych, jak Bydgoszcz dla swoich sąsiadów. W naszym przypadku m. in. dla Żnina, Mogilna czy Kruszwicy - mówił podczas konferencji prasowej w siedzibie Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidarność” Jerzy Gawęda, przewodniczący zakładowej „Solidarności” przy IKS „Solino” S.A. - Kończące się rezerwy soli to również problem wielu innych firm, bo solanka jest np. głównym surowcem do produkcji dla Ciechu, który posiada zakłady w inowrocławskich Mątwach oraz w Janikowie.
- Jeżeli padnie Solino podobny los czeka więc także i spółki ciechowskie, pracę straci ponad dwa tysiące osób zatrudnionych w Solino oraz Ciechu w Inowrocławiu i Janikowie. Na tym nie koniec, bo zbankrutują dziesiątki małych i średnich firm w regionie, które funkcjonują tylko dzięki kompleksowi Solino - dodał związkowiec (jego wypowiedź cytujemy za "Gazetą Pomorską").
W celu ratowania firmy, NSZZ „Solidarność” postuluje stworzenie spółki celowej na złożu Damasławek, której zadaniem byłaby: produkcja solanki, budowa magazynów na wysadach solnych w centralnej Polsce, magazynowanie i przechowywanie węglowodorów, pełna obsługa producentów paliw i dystrybutorów.
Źródło: Gazeta Pomorska