– Ta ustawa to skandal wywołany przez rząd. W Polsce jasno zagwarantowane są prawa dziecka poczętego – mówił w programie „W punkt” Marek Jurek. Prezes Prawicy Rzeczypospolitej oraz eurodeputowany PiS odniósł się do tezy, że ustawa o in vitro poprawia dotychczas nieuregulowany stan prawny tego zjawiska.
– Chodzi mi o to, by wysłuchać w tej debacie wybitnych naukowców, którzy wykonują zabiegi in vitro. Dzisiaj nie ma żadnych regulacji, funckjonuje tzw. wolna amerykanka. W interesie wszystkich, także przeciwników, jest przyjecie tej ustawy, bo tam są określone procury postępowania – mówiła Katarzyna Piekarska.
Zdaniem polityk SLD medycyna potrafi dziś leczyć niepłodność, a coraz więcej par cierpi na tę dolegliwość. – Nie można odbierać ludziom szansy na posiadanie dzieci – podkreślała.
– Ta ustawa mówi wprost o selekcji. Jeżeli zakłada tworzenie sześciu zarodków tylko po to, by jedno dziecko mogło się rozwijać, to o czym innym mowa – mówił z kolei Marek Jurek.
– Dokładnie spełniam wymóg pani Piekarskiej, słucham autorytetów lekarskich, którzy rekomendują in vitro – dodał eurodeputowany z ramienia PiS. Podał przy tym przykład genetyka, członka prezydium PAN prof. Jacka Zaremby, który twierdził, że niepełnosprawność u dzieci poczętych in vitro jest wyższa niż normalnie. – To on mówił o badaniach dla rodziców, by uniknąć takich sytuacji, w których dziecko mogłoby się urodzić niepełnosprawne – dodał szef Prawicy Rzeczypospolitej.
– Kobieta ma prawo wykonanie badań prenatalnych. Można usunąć ciążę, kiedy płód jest poważnie uszkodzony, tak stanowi polskie prawo – odpowiadała Katarzyna Piekarska.
Marek Jurek odniósł się też do wcześniejszych słów Piekarskiej. – Pani Piekarska powtórzyła mit, zapewne w dobrej wierze, o tym, jakoby w tej chwili praktyka in vitro odbywała się w próżni prawnej. Ta ustawa to skandal wywołany przez rząd. W Polsce jasno zagwarantowane są prawa dziecka poczętego – podkreślał Jurek.
– Jeżeli nie ma tych regulacji, to nie wiadomo, co ma się dziać z zarodkami, z procedurami. Chodzi też o dokładną kontrolę klinik oferujących zabieg in vitro – oceniła Piekarska.
Jurek zaznaczył, że nie jest ważne, czy dziecko zostaje poczęte w łonie matki, czy „na szkle”, bowiem od momentu poczęcia jest chronione przez polskie prawo. – Oni się zachowują tak, jakby tego prawa nie było – mówił.
– W sprawie in vitro, tak jak w sprawie rozwodów, czy antykoncepcji możemy mieć zupełnie inne opinie, ale mnie interesuje stanowisko Rzeczypospolitej, które podkreśla prawo do życia. Powinniśmy zagwarantować, że prawo które już uchwaliliśmy, będzie rzeczywiście działać i chronić życie – skwitował Marek Jurek.