Za młodu miał długie włosy i był heavymetalowcem, czyli kto wie, czy nie satanistą. Potem niby zmądrzał i robi pieniądze, ale co absurdalne zawierza swoją spółkę Matce Boskiej – tak wyglądają liczne newsy o nim na plotkarskich portalach. Każde zdanie jest tu bzdurą. Grzegorz Ksepko zawsze był i jest do dziś „metalem”. Od czasu, gdy był nastolatkiem związany jest też z braćmi Kaczyńskimi. O oryginalnej historii swojego buntu przeciw III RP opowie dziś o 22.00 w programie Piotra Lisiewicza „Wywiad z chuliganem” w Telewizji Republika.
UWAGA: ZMIANA GODZINY EMISJI! W nowej ramówce Telewizji Republika „Wywiad z chuliganem” ma swoją premierę w każdą niedzielę o 22.00, a nie jak dotąd o 21.30!
Gdy miał 16 lat, zadebiutował na łamach powstałej wówczas Gazety Polskiej artykułami o muzyce heavymetalowej. Muzykiem jest do dziś – niedawno zagrał na płycie zespołu Złe Psy, założonego przez twórcę TSA Andrzeja Nowaka, o którym głośno było, gdy za poprzednich rządów w radiu zabroniono emisji jego piosenki „Urodziłem się w Polsce”.
W latach 90. Ksepko wydawał własną gazetkę „Młode Prądy”. Zarówno jako jej autor, jak i jako muzyk metalowych kapel używał nietypowego pseudonimu: 0015/92. To był numer instrukcji UOP zezwalającej na inwigilację prawicy, za rządów Lecha Wałęsy i Hanny Suchockiej.
Grzegorz Ksepko był szefem młodzieżówki Porozumienia Centrum, a wraz z prowadzącym program „Wywiad z chuliganem” Piotrem Lisiewiczem działał w kontestującej III RP, organizującej happeningi Naszości. Walczył z pseudobuntem młodzieży, inspirowanym przez Jerzego Owsiaka. – Owsiak to była pseudokontestacja, wpisywanie się w pewien nurt postkomunizmu. Kościół przedstawiany był jako źródło opresji. Wpuszczano ludzi w jakiś kanał, mówiono, że mają się buntować przeciwko czemuś, co im nie zagrażało, a w rzeczywistości po cichu, z tyłu, odbierano im wolność. Określaliśmy to w latach 90. jako bunt wewnątrzsystemowy. To jeszcze niedawno bardzo dobrze funkcjonowało w Polsce – mówi.
Został adwokatem, za poprzednich rządów PiS był wraz z Andrzejem Dudą autorem projektu ustawy lustracyjnej, która została odrzucona, jako za daleko idąca. Zaznacza, że dziś jest za jak najostrzejszą reformą sądów.
Za rządów PiS trafił do spółki Skarbu Państwa i to, co zobaczył, przeszło jego najgorsze obawy. - Wszedłem do tego świata po to, żeby go rozmontować. Jak słyszysz na taśmach nagranych w jakiejś restauracji, że Polska gospodarka to złom albo kupa kamieni, a nie widzisz tego z bliska, to tak naprawdę w to nie wierzysz, myślisz, że wypili sobie i przesadzają. A w rzeczywistości jest gorzej, niż oni mówili. Widzisz tam przede wszystkim złe intencje. Ludzie, którzy decydowali o polskiej gospodarce przez ostatnie 8 lat po prostu nie byli patriotami, nie boję się tego powiedzieć – stwierdza.
Ksepko jest dziś wiceprezesem spółki Energa SA. O swoim podejściu do biznesu opowiada: - W biznesie, szczególnie takim jak spółki Skarbu Państwa, trzeba być przede wszystkim patriotą. Zapytaj państwowych menadżerów firm energetycznych, które są wszędzie – Amerykanów, Anglików czy Niemców, to powiedzą ci to samo. Interes narodowy na pierwszym miejscu.
Jak podobne spółki traktują inni? - Niemcy mówią o swoich spółkach Skarbu Państwa jako o wielkiej grupie kapitałowej o nazwie Deutschland AG, czyli Niemcy spółka akcyjna. W Polsce postbalcerowiczowskiej gdyby ktoś takiego pojęcia użyl, uznany byłby za oszołoma, bo przecież to wszystko trzeba sprzedać jako nieefektywne. Upowszechniano tego typu bzdury – stwierdza Ksepko.
„Wywiad z chuliganem” jest koprodukcją Radia Poznań i Telewizji Republika. W Radiu Poznań wysłuchać go można w soboty o 15.00. Telewizyjna premiera w każdą niedzielę o 22.00 w Telewizji Republika.