,,Po decyzji Unii Europejskiej zablokowano prace w Puszczy Białowieskiej. To co było niegdyś perłą naszych lasów, dzisiaj przedstawia bardzo smutny obraz. Widać rozmiar tej tragedii, wtedy nie posłuchano profesora Szyszko, a posłuchano ekologów. Mam obawę, że biurokraci będą wsłuchiwali się w emocjonalne głosy ekologów\'\' mówi Michał Gzowski z Lasów Państwowych. Cała rozmowa w oknie obok. Polecamy!