Redaktor Ożóg, zastanawiał się, czy to co wydarzyło się w sobotę podczas konwencji, członek klubu parlamentarnego PiS, nazwał by nokautem opozycji, czy zapowiedziami bez większego znaczenia. Poseł stwierdził, że z pewnością była to przełomowa konwencja, jednak to, jak ona oddziałuje na opozycją, nie jest istotną sprawą

- To bardzo przełomowa konwencja zjednoczonej prawicy. Nie chce się zastanawiać jak to wpływa na opozycję, bo to sprawa drugorzędna. Pokazaliśmy jedność. Pokazaliśmy program wizyt w kraju. 700 miejscowości będzie odwiedzonych, będą większe i mniejsze miasta, padły też ważne propozycje – podkreślił.

Redaktor dopytywał posła, jakie wg niego są najbardziej znaczące z proponowanych zmian. Zbigniew Gryglas wskazał trzy elementy. Dwie odnoszące się do małych polskich firm, czyli obniżka CIT oraz składki ZUS oraz propozycje dla rodziny.

- Chodzi przede wszystkim o to by małe i średnie firmy rosły. By małe stawały się średnimi, a średnie dużymi – stwierdził.

- Rząd PO wspierał korporacje, wielkie firmy i sieci handlowe. Rząd Morawieckiego wspiera małych i średnich przedsiębiorców. Oni zbudują rzeczywistą klasę średnią - stwierdził Gryglas.

- Propozycje dla rodziny to projekt niezwykle ważny. To wsparcie od samego początku. Kobieta w ciąży będzie miała darmowe leki. Będzie wyprawka dla dzieci, będą bony edukacyjne, które będą wspierały zainteresowania dzieci oraz zapewnienie emerytur dla kobiet które wychowały czwórkę dzieci. Chodzi o to, by panie miały taką gwarancję stabilizacji, jeśli poświęcą gro życia wychowaniu dzieci. Jest wiele zawodów regulowanych gdzie trudno wrócić do zawodu po długiej przerwie. Panie, będą miały gwarancje emerytury. Ten problem może być różnie rozwiązywany, my robimy to tak by wspomóc rodziny by demografia podskoczyła – podkreślił poseł.

Jacek Ożóg odniósł się także do propozycji przedstawionej przez Jarosława Gowina, który przedstawił propozycję, by osoby, które mają więcej dzieci, którym zależy na rozwoju Polski, by ich dzieci żyły w silnej ojczyźnie, by mieli większe prawo głosu. Poseł stwierdził, że to dopiero początek rozważań w tej kwestii. Wskazał tendencję do obniżania minimalnego wieku by móc głosować podając za przykład Niemcy, gdzie do wzięcia udziału w wyborach samorządowych wymagane jest ukończenie 16. roku życia

- Tu chodzi o coś innego, by poprzez rodziców można będzie usłyszeć głos dzieci. Problemów technicznych w tym systemie nie ma, każdy z rodziców dysponował by 1,5 głosu. Dwoje rodziców i dwoje dzieci to 3 głosy. Dla tego pomysłu trzeba by było zmienić konstytucję. To element szerszej dyskusji. Gowin stwierdził, że trzeba przemyśleć Polskę od nowa. To dotyczy całej debaty. Za kilka dni PiS przedstawi analizy dotyczące obecnej ustawy zasadniczej. Gowin tez powiedział na konwencji, że Polska powinna wskazać kierunek UE. My chcemy by była to Europa ojczyzn by, była budowana na etyce chrześcijańskiej – podkreślił.