Przejdź do treści
Grodzki bez refleksji: Podtrzymuję słowa skierowane do ukraińskiego parlamentu
Fot. PAP/Albert Zawada

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki komentując zapowiedź wniosku o jego odwołanie podkreślił, że podtrzymuje swoje słowa skierowane do ukraińskiego parlamentu. Jak zaznaczył, akcentował w swojej wypowiedzi kwestię finansowania zbrodniczego reżimu „nawet wbrew intencjom”. Ocenił, że mówiąc to „dotknął czułej struny” części polityków prawicy.

W sobotę wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) zapowiedział, że senatorowie PiS złożą wniosek o odwołanie marszałka Grodzkiego. Dodał, że ma to związek ze „skandaliczną wypowiedzią o finansowaniu przez Polskę zbrodniczego reżimu Putina". Jak ocenił, „te kłamliwe słowa są hańbiące i sprzeczne z polską racją staną”. – Są granice, których przekraczać nie wolno – dodał. Chodzi o wystąpienie Grodzkiego skierowane do ukraińskiego parlamentu.

Wypowiedź Marszałka @profGrodzki kierująca zarzuty wobec własnego kraju to nie tylko stek bzdur, ale również uderzenie w wizerunek Polski i pracę setek tysięcy pracowników służb państwowych, wolontariuszy, samorządowców, ludzi dobrej woli, którzy od miesiąca wspierają Ukrainę.

— Piotr Müller (@PiotrMuller) March 26, 2022

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik napisał z kolei na Twitterze, że marszałkiem Senatu może być przedstawiciel opozycji i przeciwnik rządu, ale nie może być nim „ktoś, kto realizuje scenariusz Moskwy – scenariusz poróżnienia Polski i Ukrainy”.

Marszałek powiedział PAP, że podtrzymuje swoje słowa. Jak podkreślił, akcentował w swojej wypowiedzi kwestię finansowania zbrodniczego reżimu „nawet wbrew intencjom”.

– Najwyraźniej dotknąłem czułej struny, sądząc po absurdalnych komentarzach ze strony części polityków prawicy. Wezwałbym ich wobec tego, by naprawdę wzięli się do roboty i wzorem innych krajów świata zaczęli poważnie przestrzegać sankcji wobec reżimu Putina – dodał marszałek.

Pytany, czy jest przekonany, że w tej sytuacji zachowa swoje stanowisko, Grodzki powiedział, że woli się nad tym nie zastanawiać. – Radzę natomiast kolegom z prawicy, by posłuchali prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, czy innych polityków ukraińskich wysokiego szczebla jak błagają o to, by sankcje były skuteczne, twarde i jednoznaczne, a niestety rządzący w Polsce mają w tej sprawie sobie wiele do zarzucenia – ocenił Grodzki.

Dopytywany, czy zamierza rozmawiać w najbliższym czasie z Markiem Pękiem by wyjaśnić sytuację i uspokoić nastroje, marszałek Senatu powiedział, że „bardziej interesuje go to, jak wyrazy wsparcia w całym jego przesłaniu odebrali walczący o swoją wolność Ukraińcy, a nie prawica, która jeszcze dwa miesiące tematu bratała się z poplecznikami Władimira Putina”.

Nagranie skierowane do Rady Najwyższej Ukrainy marszałek Grodzki zamieścił w piątek m.in. na Twitterze. Mówił w nim m.in., że Ukraińcy dają mnóstwo przykładów najwyższego poświęcenia, męstwa i determinacji w obronie swojej ojczyzny. – Ale trzeba to podkreślić z całą mocą: cały cywilizowany świat musi działać z podobną determinacją i bezwzględną wolą poskromienia agresor – podkreślił Grodzki.

– Sankcje muszą być kompletne i stanowczo egzekwowane. Dlatego muszę Was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów. W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom – finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi. Agresor musi być całkowicie izolowany i musi boleśnie odczuć, że świat twardo stoi po stronie zaatakowanych i nie pozwoli na rzeź Ukrainy – oświadczył również Grodzki.

–  Wypowiedź marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, w której skierował zarzuty wobec własnego kraju, to nie tylko stek bzdur, ale również uderzenie w wizerunek Polski i pracę setek tysięcy pracowników służb państwowych, wolontariuszy i samorządowców, którzy wspierają Ukrainę – ocenił rzecznik rządu Piotr Müller.

– Możemy nie zgadzać się w wewnętrznych dyskusjach. Krytycznie oceniać różne działania. Natomiast w takich momentach Polska na zewnątrz musi być jednością. Nie może być akceptacji na działania szkodzące Polsce – dodał rzecznik rządu w kolejnym wpisie.

PAP

Wiadomości

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych

Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!

Obajtek: paru nieodpowiedzialnych polityków drwi sobie z polskiej gospodarki

Marszałkini potrafi zadbać o swoich ludzi

Sejm prawie jednogłośnie za ułatwieniem udzielenia pomocy powodzianom

Kurski: zamiast pomocy dla ludzi od rządu, ludzie muszą brać kredyty

Coraz więcej firm w Niemczech ogłasza upadłość

Najnowsze

Niemieckie SPD idzie w zaparte. Upadł Scholz! Niech żyje Scholz!

Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław

Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!

Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych

Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!

Zmiany w życiu potencjalnego kandyata PiS na Prezydenta RP

Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm

Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi