Gośćmi Telewizji Republika byli Kaja Godek (Fundacja Życie i Rodzina) i Mateusz Maranowski (dorzeczy.pl). Tematem rozmowy była walka o prawa nienarodzonych dzieci i zebrane 830 tysięcy podpisów pod projektem „Zatrzymaj aborcję”. – Mamy XXI wiek i skończmy wreszcie z tym barbarzyństwem – powiedział Maranowski.
– Zebranie 830 tys. podpisów przeciwko aborcji ro bardzo duży sukces. Zaznaczmy, że zbieranie ich trwało zaledwie dwa miesiące – Godek.
– Temat aborcji przyprawia mnie o ciarki. Nie wiem jak można mówić, że płód to jeszcze nie dziecko. Ja jestem ojcem wcześniaka. Zastanawiam się jaki wtedy wybór dają feministki? To ja mam zabić dziecko w obawie, że urodzi się chore. Feministki bardzo często wymyślają głupoty, które nie mają końca – ocenił Maranowski.
– Zapis, który mamy dzisiaj w ustawie to odskocznia dla lewej strony do formowania kolejnych sformułowań. Niestety, ale tak się robi, na Zachodzie to jest praktykowane. Historia Charliego Garda, która wstrząsnęła całą opinią publiczną. Rodzice chłopca znaleźli lekarza, który chciał się podjąć eksperymentalnego leczenia, ale niestety sądy, wyroki doprowadziły w czasie do tego, że było za późno i to dziecko trzeba było w końcu odłączyć od maszyn podtrzymujących funkcje życiowe – mówiła Godek.
– W kulturze literatura dziecięca pojawiła się bardzo późno, bo dzieci nie były traktowane równo. Mamy XXI wiek i skończmy wreszcie z tym barbarzyństwem. Uważam, że sprawy w końcu idą do przodu. Politycy PiS dojrzeli chyba do tego i doprowadzą tę sprawę do końca. O tych sprawach musimy mówić głośno- podkreślał Maranowski.
– Pamiętajmy, że ustawa „Zatrzymajmy aborcję” jest projektem społeczeństwa. Warto dodać, że cała lewicowa propaganda opiera się na kłamstwach. Uchwalenie tej ustawy to powinna być formalność. Te protesty, które się pojawiają to zjawisko, które zawsze będzie obecne – powiedziała Godek. – Ja jako kobieta będą PiS-owi bardzo wdzięczna kiedy przegłosują tę ustawę. Myślę, że ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę co tak naprawdę lewica proponuje. Zabijanie dzieci – dodała.
– Chcę podkreślić, że w ich (lewicy) debacie mężczyzn w ogóle nie bierze się pod uwagę, oni według lewicy nie mają prawa głosu ws. swoich dzieci – mówił Maranowski.
– Do końca lutego powinno odbyć się pierwsze czytanie. Później wszystko w rękach posłów. Nie ma na co czekać te ustawy trzeba uchwalić. Co chwilę ginie kolejne dziecko – podkreśliła Godek.
