Generał broni pilot Jan Śliwka odbył 40 lat służby wojskowej. Pożegnanie odbyło się w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku.

Zanim jednak generał pojawił się na płycie, zaprezentował na niebie kilka figur akrobacji lotniczej. Natomiast po wylądowaniu zdał meldunek o wykonaniu ostatniego lotu. Przelotem pożegnała generała eskadra czterech samolotów F-16, które stacjonują w Łasku.

- 40 lat zleciało nie wiadomo kiedy. Gdybym miał teraz mówić minutę za każdy lot musielibyśmy tu stać bardzo długo. Są tu z nami moi pierwsi instruktorzy, którym chciałbym dziś podziękować - powiedział.

Gen. Jan Śliwka podziękował wszystkim swoim przełożonym, podwładnym i żonie.

- Teraz już tylko rodzina i hobby - powiedział. Jednak po chwili dodał, że hobby to własnie lotnictwo.

I zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych generał broni pilot Jan Śliwka wykonał dziś na lotnisku w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego swój ostatni lot w lotnictwie Sił Zbrojnych RP. pic.twitter.com/icVzr8Xrci

— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) July 13, 2021

Na uroczystości był również obecny Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Jarosław Mika. Podkreślił on pełen profesjonalizm gen. Śliwki oraz jego wzorową realizację zadań.

- Pan generał Śliwka, wykonując swoje zadania, spędził w powietrzu 40 lat. Czy można ten czas podsumować w kilku zdaniach? Absolutnie nie. To pełna determinacja wykonywania zadań. Tak, jak huk tych startujących teraz maszyn, tak samo wyglądało 40 lat życia generała Śliwki. Będąc moim zastępcą przez okres prawie pięciu lat, wykazał się nie tylko determinacją, ale również poświęceniem, pasją i przede wszystkim zawsze poczuciem dobrze wykonywanej pracy, służby żołnierza - powiedział Gen. Jarosław Mika.

Pilot, w związku ze wzorowym i sumiennym wykonywaniem obowiązków, na wniosek ministra obrony narodowej został odznaczony przez prezydenta Medalem za Długoletnią Służbę Wojskową.

Generał Śliwka jest pilotem klasy mistrzowskiej i instruktorem oblatywaczem na TS-11 Iskra, MiG-21UM, MiG-21M, MiG-21MF.