- Na Białorusi mamy do czynienia z zaplanowaną i konsekwentnie prowadzoną akcją chaosu informacyjnego. Wszystko po to, abyśmy się nie dowiedzieli co tak naprawdę się tam dzieje. Pozornie wydaje się, że mamy do czynienia z chaosem, a to jest zaplanowane – stwierdził gen. bryg. Andrzej Kowalski w programie „W punkt”.

#WPunkt | gen. Andrzej #Kowalski: Rosja tę wojnę toczy dalej, w sposób dla nas zupełnie niezrozumiały. Mamy do czynienia z wygraną na polu bitwy Ukraińców, ale jeśli chodzi o całokształt wojny, to Rosja cały czas ma nierozegrane karty. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 17, 2022

- Wyraźnie widać, że ma być przekazywana koncepcja, że wojska rosyjskie przebywają na Białorusi i stamtąd będzie uderzenie na Ukrainę. Być może chodzi o rozproszenie wojsk ukraińskich, aby w większej sile bronili północnej granicy – dodał generał cywilnych i wojskowych służb specjalnych.

#WPunkt | gen. Andrzej #Kowalski: To element pewnej licytacji, która dzieje się na poziomie strategicznym. Jakakolwiek eksplozja jądrowa na Ukrainie zmienia całkowicie postać świata. To byłby zwrot, który byłby nie do zatrzymania. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 17, 2022

- Druga koncepcja jest taka, że Rosja maskuje w ten sposób rozprzestrzenianie instalacji wojskowych i części uzbrojenia, aby Zachód czuł się zagrożony przeniesieniem konfliktu na inną oś, na przykład państwa bałtyckie. To co nam wydawać się może prężeniem muskułów, na Zachodzie może wzbudzać wielki strach – dodał gość Telewizji Republika.

#WPunkt | gen. Andrzej #Kowalski: To cały wachlarz argumentów, które są w tej chwili używane są wobec Zachodu, od broni jądrowej, aż po wysokie ceny gazu. Rosjanie chcą doprowadzić Zachód do tego, aby zaakceptował rosyjskie działania na Ukrainie. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) October 17, 2022

 Cała rozmowa do zobaczenia w oknie powyżej. Polecamy!