Anita Gargas odnosiła się do wypowiedzi prezydenta Bronisława Komorowskiego, który uznał, że międzynarodowe śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej byłaby „przedwczesne” i „niestosowne”.

– To mówi prezydent, który ma najlepsze i najbardziej aktualne informacje o tym śledztwie. Musi widzieć, że śledztwo było prowadzone w sposób urągający wszelkim procedurom – stwierdziła Anita Gargas. – Przypomniały mi się słowa Komorowskiego z maja 2010 roku, kiedy mówił, że państwo zdało egzamin – dodała zastępca redaktora naczelnego Telewizji Republika.

– Jako obywatela Polski, uważam za obrzydliwe to, że władze polski wykorzystują katastrofę do bezpardonowej walki politycznej i zwalczania opozycji, a z drugiej wykazuje się serwilizmem wobec Moskwy – mówił z kolei Artur Dzięciołowski z Gazety Polskiej.