Przejdź do treści
22:30 Na zaproszenie Telewizji Republika, na CPAC do Polski przyleci Sekretarz ds. Bezpieczeństwa Narodowego USA Kristi Noem
W Republice W czwartek Gościem Poranka w Radio Republika o godz. 7:08 będzie Wojciech Cejrowski, podróżnik, publicysta, komentator i autor książek
WAŻNE W najbliższą niedzielę 25 maja w Warszawie odbędzie się Wielki Marsz Za Polską! Rozpoczęcie o godz. 12:00 na rondzie gen. Charles'a de Gaulle'a
CPAC Polska 2025 Największe wydarzenie konserwatywne w Polsce! 27 Maja 2025, Rzeszów-Jasionka. Bilety można kupić już dziś na stronie: cpacpolska.pl
Spotkanie Zapraszamy na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem w Piotrkowie Trybunalskim. Data: 22 maja (czwartek), godz, 18:00. Miejsce: Sala Sara (Dawna Altamira) ul. Dmowskiego 38c, Piotrków Trybunalski
Spotkanie W czwartek, 22 maja o 17:00 odbędzie się spotkanie Klubów Gazety Polskiej z Europosłem Danielem Obajtkiem w Wejherowie! Wydarzenie odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 9. Wstęp otwarty
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z Redaktorem Naczelnym ”Gazety Polskiej” TOMASZEM SAKIEWICZEM, a także PAWŁEM PIEKARCZYKIEM, które odbędzie się 22 maja 2025 roku o godz. 17.00 w Bibliotece Publicznej (Plac Zamkowy 7)
Spotkanie Mateusz Morawiecki, Marcin Horała, Szymon Szynkowski vel Sęk, Ryszard Bartosik, Witold Czarnecki oraz Katarzyna Rzepecka-Andrzejak spotkają się z mieszkańcami Konina - 23 maja, 17:00, ul. ks. J. Popiełuszki 4, Aula ANS
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Kościerzyna zaprasza na spotkanie otwarte z Posłem do PE - Danielem Obajtkiem. 23 maja (piątek), g. 16. Sala widowiskowa REMUS ul. 3 Maja 9, Kościerzyna
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Łuków zaprasza na PROTEST – NIE dla nielegalnej imigracji. 23 maja (piątek), g. 16 Plac Solidarności i Wolności, Łuków
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Białystok Centrum zaprasza na spotkanie z Premier Beatą Szydło oraz Premierem Jackiem Sasinem. 24 maja (sobota), g. 14, w Monkach przy ul. Białostockiej
Wydarzenie W najbliższą niedzielę tj. 25 maja br. o godz. 12.00 w Warszawie odbędzie się Wielki Marsz Za Polską, który rozpocznie się na rondzie gen. Charles'a de Gaulle'a i ruszy w kierunku placu Zamkowego
Spotkanie Klub "GP" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem. Spotkanie odbędzie się 29 maja (czwartek) o godz. 18:00. Miejsce: Hotel&Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58, Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie 27 maja 2025 roku od godz. 16:00 zapraszamy Państwa do Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na konferencję naukową
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

GPC: Wywiad z synem Józefa Franczaka "Lalka", ostatniego "Wyklętego"

Źródło: youtube.com/ Radio eR Lublin

Wiele lat czekałem na tę sytuację. Niezłomni wrócili do świadomości Polaków, głównie za sprawą
młodych ludzi. To oni, szukając swoich wzorców,odkryli to, co komuniści starali się przez dziesiątki lat pogrzebać – powiedział „Codziennej” Marek Franczak, syn jednego z najsławniejszych Żołnierzy Wyklętych, Józefa Franczaka ps. Lalek.

GPC: Jest Pan synem Józefa Franczaka ps. Lalek, legendarnego i ostatniego z żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Co Pan czuje, będąc potomkiem bohatera narodowego?

Marek Franczak: Po pierwsze, jestem dumny. Po drugie, mam poczucie obowiązku, by przekazywać wiedzę. Nie tylko historię mojego ojca, lecz także historię wszystkich żołnierzy, którzy przeciwstawili się sowieckiemu okupantowi. Cieszę się, że społeczeństwo polskie, a w szczególności młodzież, odkrywa coraz więcej kart tej historii, którą komunistyczny reżim chciał wyrzucić na śmietnik. Przez wiele lat o żołnierzach podziemia niepodległościowego nic się nie mówiło, a nawet nie można było mówić. Ówczesna władza uznała ich za bandytów i zwalczała wszelkimi możliwymi sposobami, a to byli ludzie, którzy zostawiali swoje rodziny, aby walczyć o niepodległość ojczyzny, często do ostatniej kropli krwi. Jestem wdzięczny i szczęśliwy, że zmieniło się to w ostatnich latach i Żołnierze Wyklęci powrócili do świadomości narodowej Polaków. Powiedział Pan, że komunistyczna władza zwalczała bohaterów polskiego podziemia wszelkimi możliwymi sposobami. Znamy wiele wypadków, kiedy również ich rodziny były prześladowane, torturowane.


Jak wyglądało życie w Pańskim domu?

Łatwo niestety nie było. Mama jak najdłużej starała się trzymać mnie pod kloszem, z dala od środowiska, rodziny i znajomych ojca. Z czasem zacząłem ich poznawać i coraz więcej rozumiałem. W szkole natomiast wielu nauczycieli wmawiało mi, że jestem synem bandyty, że mój ojciec jest zwykłym złodziejem i mordercą, że jestem gorszy od reszty. Każda okazja była dobra, aby mnie w ten sposób zrugać. Z powodu taty nie pozwolono mi iść do liceum, mimo dobrych wyników w nauce. Byłem zmuszony pójść do górniczej zawodówki, a ambicje schować do kieszeni. Gdy miałem 16–17 lat, intensywnie zaczęła się mną interesować ówczesna milicja, która również przypominała mi, kim jestem. Pewnego dnia w szkole wybuchł niewielki pożar, prawdopodobnie od niedopałków papierosów. Jako jeden z pierwszych schwyciłem za gaśnicę i go opanowałem. Po tej sytuacji byłem wielokrotnie wzywany na posterunek jako sprawca pożaru. Dla milicjantów to ja byłem winowajcą, ponieważ miałem „bandyckie korzenie”. Zresztą to niejedyna taka sytuacja. Nieraz bywało, że gdy jechałem na przykład na zabawę z kolegami, nasze auto było zatrzymywane przez mundurowych, a mnie siłą z niego wyciągano. Kolegom kazali dalej jechać, a ja dostawałem „pały”. Oczywiście koledzy czekali kawałek dalej. Nie zostawiali mnie, ale też nie mogli nic więcej zrobić.

Czy kiedykolwiek poznał Pan tatę?

Niestety. Chociaż była jedna sytuacja, z której pamiętam zarys sylwetki taty. Miałem kilka lat, razem z matką mieszkaliśmy niedaleko Lublina. Pewnego dnia zabrała mnie na spacer na skraj lasu. Tam widziałem postać, która patrzyła w naszą stronę, była kilkaset metrów od nas. To trwało kilka chwil, następnie tajemnicza postać weszła do lasu i zniknęła za drzewami. Domyślałem się, kto to mógł być. Jednak dopiero kilka lat później mama mi powiedziała, że to był mój ojciec, mój bohaterski tata.

Co Pan czuł, kiedy mama potwierdziła to, czego wcześniej się Pan domyślał?

Piorunujące uczucie. Po pierwsze, chciałem sobie wszystko z tamtego dnia przypomnieć. Zarys sylwetki, może twarz, otoczenie, jego wzrok. Chciałem zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Rozmyte wspomnienie to było jedyne, co miałem po tacie. Gdy człowiek za kimś tęskni i kogoś straci, to nawet jeden taki kadr jest na wagę złota. Czułem wielki żal, a jednocześnie rozumiałem, że tata musiał tak postąpić. Widziałem swoich kolegów, którzy bawili się z ojcami, widziałem szczęśliwe rodziny, bardzo mi tego brakowało. Trudno jest to opisać, ale tęsknota za nim była potężna. W domu mama, czy też dalsza rodzina, przekazywała historię Pana taty.

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie". 

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Było ich trzech... 700 dawek kokainy chcieli wwieźć

Rekordowy dług publiczny. Koszty obsługi zadłużenia rosną lawinowo

Wodowali okręt wojenny. Coś poszło nie tak

Sześć osób w stanie krytycznym po ataku skorpionów

Kot zatrzymany podczas próby przemytu narkotyków do więzienia

28-latek uciekł policjantom z prokuratury

Lewandowscy i Szczęsni razem na kolacji świętują sukces Barcelony. Ania w czerni, Marina w beżu – kto wyglądał lepiej?

Pierwsze słowa papieża Leona XIV do Polaków. Mówił o potrzebie dokonywania "mądrych wyborów" [WIDEO]

Nielegalne finansowanie kampanii Trzaskowskiego. Matecki: nie było żadnej reakcji ABW, NASK, PKW, chociaż były o tym informowane

Sekretarz ds. bezpieczeństwa narodowego USA przylatuje na CPAC na zaproszenie TV Republika

Ten raport nie spodobał się muzułmanom we Francji. Tak wyznawcy islamu podbijają Europę

Tusk chowa pakt migracyjny. Debata zablokowana przed wyborami

Tomasz Lis nie przestaje zadziwiać. Daje zaskakującą radę Trzaskowskiemu [WIDEO]

Golińska: drożyzna Tusk to drożyzna antypolska

Tomasz Fornal twarzą znanej marki!

Najnowsze

Było ich trzech... 700 dawek kokainy chcieli wwieźć

Kot zatrzymany podczas próby przemytu narkotyków do więzienia

28-latek uciekł policjantom z prokuratury

Lewandowscy i Szczęsni razem na kolacji świętują sukces Barcelony. Ania w czerni, Marina w beżu – kto wyglądał lepiej?

Pierwsze słowa papieża Leona XIV do Polaków. Mówił o potrzebie dokonywania "mądrych wyborów" [WIDEO]

Rekordowy dług publiczny. Koszty obsługi zadłużenia rosną lawinowo

Wodowali okręt wojenny. Coś poszło nie tak

Sześć osób w stanie krytycznym po ataku skorpionów