– Rosyjscy faszyści lub nacjonaliści oczekują od Putina natychmiastowych działań. Żądają od niego inwazji wojskowej na Ukrainę i jednoznacznego oświadczenia, że Rosja zaczyna rewidować granice utworzone w 1991 – ostrzegał Jurij Felsztyński, rosyjski historyk na co dzień mieszkający w Stanach Zjednoczonych.
– Słabo wykształceni ludzie na Kremlu widzą następny etap swoich działań za granicą, patrząc na mapę Europy oczami polityków i generałów z XIX i pierwszej połowy XX wieku – powiedział Felszyński dla „Gazety Polskiej Codziennie”. Rosyjski historyk podkreślił także, że Mołdawia, Gruzja czy Ukraina są w faktycznym stanie wojny z Rosją, a priorytetowym założeniem Moskwy może być chęć odcięcia Ukrainy od Morza Czarnego.
Felsztyński uznał, że w dalszych działaniach Rosji dwie sprawy są niepewne i to od nich zależy, jak postąpi Putin. – Mamy dwa znaki zapytania, jeśli chodzi o przyszłość taktyki i strategii polityki uprawianej przez Władimira Putina. W płaszczyźnie geopolitycznej – czy zaanektuje Białoruś, w płaszczyźnie ideologicznej – czy mianuje Dimitrija Rogozina, czołowego nazistę Rosji, premierem rządu – powiedział historyk.
Według niego Rogozin, podobnie jak Władimir Żyrinowski reprezentujący typ włoskiego faszysty, to marionetki kontrolowane przez Kreml. Podkreśla, że ich siła jest znacząca tylko wtedy, gdy zgadzają się z polityką Moskwy. Rogozina Felsztyński natomiast określa mianem „klasycznego typu rosyjskiego nazisty”. – On jest szczerze oddany swojej idei, uważa, ze właśnie jej realizacja jest przyszłością Rosji – zauważył rosyjski historyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jurij Felsztyński o sytuacji na Ukrainie: To pierwszy etap europejskiej wojny
