Gościem programu "Prosto w oczy" była minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
Rozmowa dotyczyła w głównej mierze kosztów programu "rodzina 500 plus". – Program "500 plus" nie jest obciążeniem, ale jest inwestycją o wysokim stopniu zwrotu. Oczywiście jest to koszt dla budżetu, który nawet w roku 2017 będzie wyższy niż był w kosztach regulacji. Zakładaliśmy, że wyniesie on 22 miliardy złotych, będziemy musieli do tej kwoty dodać kilkaset milionów. Okazało się, że liczba uprawnionych rodzin i dzieci jest większa niż nasze szacunki. Taki wydatek który jest prawnie determinowany, każdy kto złoży wniosek musi świadczenie otrzymać – informuje minister.
– Jeżeli rośnie strona wydatkowa to zawsze jest analizowana strona dochodowa, musi być pokrycie tych wydatków. Minister finansów wprowadza rozwiązania, pamiętajmy o luce podatkowej, ściągalność podatków powinna się poprawić, budżet państwa wciąż traci pieniądze. Również prace nad podatkiem hazardowym mają zwiększyć budżet. Powinny się poprawić również wpływu z podatku VAT, również dzięki programowi "rodzina 500 plus" – dodaje Elżbieta Rafalska.
"Budżetu nie stać na finansowanie kolejnych, poza aktualnymi, świadczeń"
– Musimy pamiętać o tym, że jesteśmy po 3 miesięcznym etapie wdrażania programu, wciąż liczymy skutki, wciąż nie jest rozpatrzone 180 tysięcy wniosków. Na pewno budżetu państwa nie stać na finansowanie kolejnych, poza aktualnymi, świadczeń. Dzisiaj rodzina dostała ogromne wsparcie. Pracujemy nad szerszą polityką demograficzną, polityką rodzinną. Będziemy wspierać poprawę dostępności do rynku pracy dla młodych matek, dostępność do pomocy nad małym dzieckiem, te prace już trwają, ale nie zapominajmy, że muszą być związane również z możliwościami finansowymi państwa – wyjaśnia minister.
"Procesy demograficzne nie zachodzą z dnia na dzień"
Minister była pytana przez prowadzącego o to, kiedy pojawią się efekty demograficzne programu. – Procesy demograficzne nie zachodzą z dnia na dzień. Musimy troszkę poczekać na efekty programu, okres roku to minimalny czas, który pozwoli coś ocenić. Jednak już pierwszy kwartał roku pokazał minimalny wzrost. Myślę, że równo za rok będziemy mogli podać dokładne dane i powiedzieć, że ten wzrost już nastąpił – komentuje Rafalska.
– Ważnym celem programu było również wyrwanie rodzin z poziomu ubóstwa. Nastąpiła poprawa stanu materialnego rodzin, których sytuacja materialna się poprawiła skokowo, niemal z dnia na dzień. Rodzina ma trochę więcej na wydatki elastyczne, może więcej wydać na edukację, na zdrowie, na rekreacje. Nie ma wątpliwości, że cel poprawy socjalnej jest realizowany. 1 milion 470 tysięcy rodzin spełnia próg dochodowy uzyskania wsparcia dla pierwszego dziecka. To 32 % wszystkich dzieci – podsumowała minister.