Szef MON Antoni Macierewicz podpisze dzisiaj dokładnie trzy dokumenty – rozporządzenie w sprawie organizacji oraz działania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, decyzja o powołaniu podkomisji, która zajmie się zbadaniem całej sprawy od momentu przetargu, i trzecia decyzja o samym składzie komisji.

Gruntowne zbadanie przyczyn katastrofy smoleńskiej

Projekt zakłada, iż to minister obrony narodowej będzie mógł wznowić badanie wybranego wypadku, gdy ujawnione zostaną „nowe okoliczności lub dowody mogące mieć istotny wpływ na ich przyczyny” . Jeżeli szef MON podejmie taką decyzję, w ramach komisji będzie mógł powołać specjalną podkomisję, która zajmie się badaniem konkretnego przypadku.

Jak tłumaczył wczoraj rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz, komisja będzie składać się z około 20 osób, w tym ekspertów polskich i zagranicznych. Misiewicz podkreślił, że eksperci powołani do pracy w komisji to specjaliści z wielu dziedzin (w tym eksperci od katastrof lotniczych, ale także psychologi i patomorfologi). – Wielu z tych ekspertów już działało przy zespole ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, a dzisiaj również znajdą się w tej komisji – dodał rzecznik.

Jak ustaliła Telewizja Republika, nowym przewodniczącym komisji smoleńskiej zostanie dr Wacław Berczyński.

Berczyński to polski dr inżynier, konstruktor lotniczy, wieloletni pracownik Działu Wojskowo-Kosmicznego Boeinga i innych koncernów lotniczych. Ekspert, obok m.in. Wiesława Biniendy i Kazimierza Nowaczyka wchodzi w skład grupy niezależnych ekspertów współpracujących z Zespołem parlamentarnym ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154 w Smoleńsku z 10 kwietnia 2010 roku, działającym w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. W lutym 2013 tygodnik "Gazeta Polska" przyznał mu tytuł „Człowieka Roku 2013” (wspólnie z nim wyróżnienie otrzymali inni naukowcy badający przyczyny katastrofy smoleńskiej: Wiesław Binienda, Kazimierz Nowaczyk i Grzegorz Szuladziński).

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Będzie proces ws. lotu do Smoleńska. Gargas: Mam nadzieję, że Arabski zmierzy się z trudnymi pytaniami w sądzie

Mieszkańcy Smoleńska chcą uczczenia pamięci ofiar 10 kwietnia. "To jest święte miejsce, trzeba tam wybudować pomnik”