Parlament Europejski będzie dziś debatował na temat polskiej praworządności. Poczatkowo debata miała odbyć się wczoraj (tj. 13 grudnia) ale została przeniesiona ze względu na szczególną datę dla Polaków.
Eurodeputowani mają skupić się na ustawie o zgromadzeniach publicznych i ew. ograniczeniu wolności zgromadzeń, do którego - wg liberałów - dochodzi w Polsce. Dzisiejsza debata będzie pierwszą, po której Parlament Europejski może wystąpić do Rady UE o nałożenie sanckji na Polskę. Deputowani nie przygotowali w tym kierunku żadnych kroków - nawet rezolucji - tak więc prawdopodobnie skończy się na apelach i ew. wyrażeniu sprzeciwu.
Przypomnijmy, że to będzie czwarta w tym roku debata PE na temat Polski. Ostatnia - o stanie praworządności w naszym kraju - odbyła się w Parlamencie Europejskim we wrześniu.
Z kolei w październiku europosłowie debatowali o sytuacji kobiet w naszym Polsce w związku z trwającymi wówczas pracami w Sejmie nad propozycjami zaostrzającymi prawo dotyczące aborcji.