Redaktor naczelny „Polska The Times” Paweł Siennicki oraz dziennikarka tygodnika „Polityka” Janina Paradowska uczestniczyli w imprezie urodzinowej skompromitowanego polityka PO Sławomira Nowaka. – Nie obchodzi mnie, jak dziennikarze to komentują – stwierdziła Paradowska.
Uczestnictwo dziennikarzy w koleżeńskiej imprezie byłego ministra transportu wzbudziło wiele komentarzy w środowisku dziennikarskim.
Tygodnik „Wprost” ujawnił informację, że w prezydenckim hotelu Belwedere odbyła się impreza urodzinowa Sławomira Nowaka, którą połączono z przyjęciem pożegnalnym z polityką. Uczestniczyli w niej nie tylko politycy, ale także dziennikarze: Janina Paradowska i Paweł Siennicki. Wzbudziło to kontrowersje wśród dziennikarzy, którzy komentowali sprawę na portalu Twitter.
Polskie kuriozum. Nowak, powinien odejść w skrajnej infamni, a żegnają go elyty.
— Bartosz Marczuk (@BartoszMarczuk) grudzień 28, 2014
No dobrze, ale tak szczerze, jakby Wasz kumpel zrobił coś głupiego, nawet przestępczego, to byście bojkotowali jego urodziny?
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) grudzień 28, 2014
Przyjaźń (nie znajomość) aktywnego polityka z aktywnym dziennikarzem opiniotwórczym nie powinna mieć miejsca. Czasem trudno, ale cena zawodu
— Kasia Pawlak (@KatarzynaPawlak) grudzień 28, 2014
Sprawę skomentowała również Janina Paradowska. – Nie obchodzi mnie, jak dziennikarze to komentują. Ja sprawy nie komentuję – powiedziała "Presserwisowi".
CZYTAJ TAKŻE:
Sikorski, Giertych, Kamiński oraz Janina Paradowska na czterdziestce Nowaka
Najnowsze
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych