W Młodzieszynie koło Sochaczewa na Mazowszu wybuchł duży pożar fabryki klejów. Do akcji ratowniczej skierowano ponad 120 strażaków i 30 wozów.
Zgłoszenie o wybuchu pożaru straż pożarna odebrała około godziny 9.30. Ogień bardzo szybko objął budynki fabryki klejów w Młodzieszynie, łącznie z magazynem zawierającym łatwopalne materiały.
W rejonie pożaru rozprzestrzenia się gęsty, duszący dym. Strażacy, którzy biorą udział w akcji ratowniczej posługują się aparatami tlenowymi. Służby informują, że dym nie jest trujący, ale okolicznym mieszkańcom radzą, aby nie otwierali okien.
Pierwsza faza akcji gaśniczej miała na celu zabezpieczenie sąsiednich budynków przed rozprzestrzenianiem się ognia. Pracownicy zakładu zostali ewakuowani. Nikomu nic się nie stało.