To co wydarzyło się w Katowicach przeraża, pokazując jak niektórzy ludzie są wyzbyci wszelkich emocji i uczuć. Pewien "ojciec" zabrał trzyletnią córkę na spacer, po czym pozostawił dziecko w "oknie życia" w Domu Prowincjonalnym Sióstr św. Jadwigi. Teraz mężczyznę poszukuje policja.
Z tego co ustaliła policja, 26-letni mężczyzna na codzień nie zajmuje się dzieckim. Wziął je na święta.
Nie wiadomo na razie nic na temat tego, dlaczego mężczyzna porzucił dziecko w "Oknie życia".
Po zostawieniu dziecka, dziewczynka została przewieziona do szpitala i zbadana. Okazała się cała i zdrowa. Po poinformowaniu matki dziewczynki, odesłano ją do niej. Jak dowiedziała się matka o tym co zaszło, przeżyła wielki szok.
Obecnie trwają poszukiwania mężczyzny.