Dr Szarek mocno: IPN jest gotowy na ekshumację w Jedwabnem
Instytut Pamięci Narodowej jest gotowy przeprowadzić ekshumację w Jedwabnem. Decyzja jednak nie należy do nas – powiedział prezes IPN dr Jarosław Szarek, który był gościem red. Gromadzkiego w programie „W Punkt” w Telewizji Republika.
Instytut Pamięci Narodowej jest gotowy przeprowadzić ekshumację w Jedwabnem. Decyzja jednak nie należy do nas. (...) Można kontynuować badania historyczne. W historii nie ma tematów, które są raz na zawsze zamknięte – mówił prezes IPN.
W rozmowie został również poruszony temat Żołnierzy Wyklętych i święta, które przypada na 1 marca.
– Byłem świadkiem jak Żołnierze Wyklęci wracali do naszej historii. Oni byli zapomniani. To małe środowiska naukowców i weteranów (środowisko Zeszytów Historycznych WiNu, współpracował z nimi śp. Janusz Kurtyka). Dla niego to była historia, to było dziedzictwo – przekonywał dr Szarek. – To jemu zawdzięczamy to święto. Jego determinacja, jego środowisko to umożliwiło.
– Dzisiaj żołnierz Łukasz Ciepliński jest noszony przez młodzież na koszulkach. To co zrobili z nimi komuniści... Oni wyklęli tych żołnierzy. Wylano morze kłamstwo na ich temat. Pisano propagandowe wiersze. Komunizm zrobił wszystko, żeby ich zohydzić.
Przypominanie o bohaterach
– Działania grup „Gazety Polskiej” są fascynujące. To autentyczny ruch, który przypomina o bohaterskich Żołnierzach Wyklętych. To fenomen. Blisko 30 proc. Polaków uważa, że to ważne święto. 80 proc. młodych Polaków (18-24 lat) uważa Żołnierzy Wyklętych za bohaterów. (...) Żołnierze Wyklęci bardzo wysoko podnieśli poprzeczkę. Życiorysy tych ludzi robią ogromne wrażenie.
Został również poruszony temat Andrei Mitchell i jej skandalicznych słów o „polskim reżimie”.
– Mamy gotowy pozew. Ta wypowiedź pokazała stan świadomości elit amerykańskich. Powinniśmy prowadzić aktywną politykę. To pokazuje jak wiele mamy do zrobienia. Trzeba pokazywać dziennikarzom amerykańskim jak wyglądała historia Polski.
– Trzeba budować lobby propolskie zagranicą. W Stanach Zjednoczonych potrzeba większej aktywności. Nie możemy mieć kompleksów. Mamy wspaniałą historię – przekonywał prezes IPN.