– Przed „samotnymi wilkami” nie jesteśmy w stanie fizycznie się obronić – stwierdził w programie „Wolne głosy” dr Łukasz Kister. Specjalista ds. bezpieczeństwa i terroryzmu podkreślał, że państwa muszą walczyć z nowymi formami terroryzmu innymi środkami niż te dotychczas znane.
– ISIS nie walczy dziś o to, o co walczył jeszcze kilka lat temu, czyli o zbudowanie państwa, bo de facto im się to udało. Mają terytorium z wyznaczonymi granicami, władze, administracje, system finansowy, handlują surowcami i próbują stworzyć własną walutę. Jest to namiastka państwa – wyjaśniał dr Kister.
Podkreślał, że tak naprawdę Państwo Islamskie powstało tam, gdzie społeczność międzynarodowa sobie nie poradziła. – Mamy Irak, o którym zapomniał świat. Później mamy Libię, zapomniany po rewolucji. No i mamy Syrię, państwo bardzo mocno osłabione. W tych obszarach wykreowało się Państwo Islamskie – przypominał ekspert.
Zdaniem dr. Kistera wskazywanie konkretnych miast opanowanych przez IS nie jest ważne, bo ważniejszy jest zasięg jego oddziaływania. – Patrzymy na tę organizację, jak na organizację terrorystyczną, taką, która generuje strach – mówił.
– ISIS nauczyło się na błędach Al-Kaidy. Zrozumieli, że nie sprawdzają się duże, przygotowywane przez wiele miesięcy zamachy, bo łatwiej je wykryć i udaremnić. Dlatego postawili na tzw. samotnych wilków. Jeden człowiek z bronią jest w stanie wywołać taki sam strach jak zamach na World Trade Center – tłumaczył dr Łukasz Kister.
Podkreślał, że terrorystom z Państwa Islamskiego od wielu miesięcy udaje się być w naszej świadomości i pobudzać nasz strach.
– To jest bezwzględna walka i musimy być na nią gotowi, nie ulegać zamiarom terrorystów – ocenił ekspert ds. bezpieczeństwa i terroryzm.
Pytany o ewentualne metody przeciwdziałania i zwalczania terroryzmu stosowanego przez dżihadystów, dr Kister stwierdził, że przed „samotnymi wilkami” nie jesteśmy w stanie fizycznie się obronić.
– Państwa muszą walczyć z nowymi formami terroryzmu innymi środkami. Chodzi o pacyfikację grup ekstremistów i radykałów. Służby najpierw uczą się o intencjach i motywacjach terrorystów, bowiem wszystkie tradycyjne metody nie sprawdzają się – ocenił dr Łukasz Kister.