Przejdź do treści

Dr Karski: Dziś już wiadomo, że Rosja jest potencjalnym agresorem, który rozwiązuje spory za pomocą wojny

Źródło: Telewizja Republika

– Kiedyś aktem niepoprawności politycznej było jasne powiedzenie przeciwko komu konstruowane są plany ewentualnościowe obrony Polski czy innych państw Batyckich – mówił na antenie Telewizji Republika dr Karol Karski z Uniwersytetu Warszawskiego. – W tej chwili wiadomo jasno kto jest potencjalnym agresorem, kto rozwiązuje spory ze swoimi sąsiadami za pomocą wojny, jak było w Gruzji czy na Ukrainie – dodał.

Dr Karol Karski Kierownik Zakładu Prawa Międzynarodowego Uniwersytetu Warszawskiego wypowiadał się  na temat możliwości wykorzystania praw międzynarodowych w sytuacji, która ma miejsce na Krymie.

Prawo międzynarodowe jest tak skonstruowane, że ono nie tworzy mechanizmów, które są w stanie wymusić pewne rozwiązania, raczej tworzy możliwość dochodzenia odpowiedzialności międzynarodowej – stwierdził dr Karski. – Tak naprawdę trzeba liczyć na siebie samego – dodał.

Dr Karol Karski stwierdził, że rządy powinny podejmować wewnętrzne działania, aby utrzymywać bezpieczeństwo w kraju, działania podejmowane w obrębie kraju, jego zdaniem, są najważniejszym elementem. - W sytuacji Polski, jeżeli się dekomponuje armię, to obniża się swoje bezpieczeństwo. Jeżeli chodzi o Ukrainę, ona też musi w pewnym momencie podjąć decyzję, czy będzie podejmowała jakieś działania, czy one sie opłacają, czy też nie – powiedział.

Naukowiec zaznaczył, że wprowadzenie sankcji wobec Rosji jest nieuniknione, jednak nie wiadomo, jaki będą one miały wymiar. – Na  pewno będziemy mieli do czynienia z pewnym zakresem sankcji, na ile one będą uciążliwe dla Rosji to jest dalsze pytanie – powiedział dr Karski. – Oczywiście Rosja jest państwem, które jest bardzo wrażliwe na punkcie piętnowania, nakładania sankcji, więc nawet najdrobniejsze sankcje, te, z których się czasem śmiejemy, będą poważnie odbierane – dodał.

Dr Karski zauważył również, że wśród państw europejskich nastąpiła pewna zmiana w postrzeganiu Rosji oraz sposobie mówienia o rządach Putina. – Powoli dochodzi do przewartościowania poglądu na to czym jest Rosja – stwierdził naukowiec. – Kiedyś aktem niepoprawności politycznej było powiedzenie przeciwko komu konstruowane są plany ewentualnościowe obrony Polski czy innych państw Batyckich. W tej chwili wiadomo jasno, kto jest potencjalnym agresorem, kto rozwiązuje spory ze swoimi sąsiadami za pomocą wojny, jak było w Gruzji czy tak jak na Ukrainie, kto zabija swoich przeciwników politycznych za granicą, kto wreszcie stosuje handel międzynarodowy jako szantaż – uzupełnił. 

Telewizja Republika

Wiadomości

Policyjna akcja obnażyła, jak jeździli kurierzy!

Romanowski: Mamy do czynienia z bandytami u władzy

Cieplucha: rząd Tuska odebrał nadzieje młodym ludziom

Prof. Szczucki: Pakt migracyjny uderzy w Polaków. Musimy go wypowiedzieć

Kida: Polacy nie chcą paktu migracyjnego, ale nikt ich o zdanie niestety nie pyta

SPRAWDŹ TO!

Morawiecki punktuje Tuska: to kłamstwo nie może być nierozliczone!

Zabójstwo sprzed 25 lat. Wreszcie zapadł wyrok

Ikonowicz: są takie miejsca w Polsce, gdzie im gorzej, tym lepiej

PILNE: Romanowski, ks. Olszewski i nie tylko. Bodnarowcy brną dalej!

Handlowali towarami bez akcyzy. Są już zarzuty!

Co z pensjami dla sędziów? Prezes Trybunału Konstytucyjnego odpowiada

Zgłoszenie w Polsce, pomoc w USA. Co się stało?

Partyjny kolega uderza w Srokę. „Mogli poczekać!”

Trump chce dostępu do ukraińskich ziem. Nie byle których

To miejsce uwielbiali turyści. Dziś trwają masowe ewakuacje! WIDEO

Najnowsze

Policyjna akcja obnażyła, jak jeździli kurierzy!

Kida: Polacy nie chcą paktu migracyjnego, ale nikt ich o zdanie niestety nie pyta

Morawiecki punktuje Tuska: to kłamstwo nie może być nierozliczone!

SPRAWDŹ TO!

Zabójstwo sprzed 25 lat. Wreszcie zapadł wyrok

Ikonowicz: są takie miejsca w Polsce, gdzie im gorzej, tym lepiej

Romanowski: Mamy do czynienia z bandytami u władzy

Cieplucha: rząd Tuska odebrał nadzieje młodym ludziom

Prof. Szczucki: Pakt migracyjny uderzy w Polaków. Musimy go wypowiedzieć