Żołnierze na misjach służą za granicą nie tylko Polsce, ale całemu światu – powiedziała premier Ewa Kopacz, która wzięła w Warszawie udział w otwarciu Domu Weterana Działań poza Granicami Państwa.
W uroczystości wzięli udział weterani misji, były także rodziny tych, którzy zginęli na misjach. Centrum ma służyć byłym uczestnikom misji wojskowych, popularyzować wiedzę o kontyngentach oraz pielęgnować pamięć o poległych i zmarłych.
– Jesteśmy z was dumni, Polska jest z was bardzo dumna. Służycie Polsce, ale tak naprawdę służycie wolnemu światu; światu, dla którego takie wartości jak godność, prawa człowieka, wolność i suwerenność są warte poświęcenia, niekiedy najwyższego poświęcenia – powiedziała Kopacz.
– To wy w imieniu tego wolnego świata to zadanie wypełniacie. Wasz profesjonalizm w połączeniu z celami misji, których się w imieniu Polski podejmujecie, wystawia jak najlepsze świadectwo przede wszystkim wam, ale również naszej ojczyźnie – dodała.
– Otwieramy dziś Dom Weterana. To nasze, Polek i Polaków, podziękowanie za waszą służbę i poświęcenie. Mam nadzieję, że będziecie się tu czuli jak w domu, bo jest to dom. Dom zbudowany nie tylko z cegieł, ale zbudowany przede wszystkim z naszej wdzięczności – podkreśliła Kopacz.
Wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak nawiązał do daty otwarcia Centrum. – Równo trzy lata temu miał miejsce najtragiczniejszy dzień w historii zagranicznych misji żołnierzy Wojska Polskiego. W Afganistanie zginęło pięciu naszych żołnierzy. Postanowiliśmy, że Wojsko Polskie uczci ich pamięć, że musimy o nich pamiętać, tak jak i o wszystkich innych, którzy poświęcili życie i zdrowie w służbie ojczyzny daleko od jej granic – powiedział.
– Jesteśmy wzruszeni, że razem z nami są rodziny poległych. Staramy się otaczać je szacunkiem i opieką. Deklaruję, że Wojsko Polskie (...) będzie po wsze czasy pamiętać o waszych mężach, braciach, synach – zwrócił się do bliskich tych, którzy zginęli na misjach. Przypomniał, że premier Kopacz o weteranach i o Centrum mówiła w swoim expose.
– Myślę, że Centrum Weterana będzie służyć wszystkim, którzy byli na misjach, którzy zostali ranni nie tylko fizycznie, ale i psychicznie” – powiedział sierżant rezerwy Szymon Mutwicki. Dodał, że żołnierze po traumatycznych przeżyciach często nie chcą przyznać, że potrzebują wsparcia psychologicznego, czasami nie zdają sobie z tego sprawy. „Moi znajomi zauważyli, że się zmieniłem – powiedział Mutwicki, który służył w Iraku i Afganistanie. W sierpniu 2007 roku brał udział w patrolu, podczas którego zginął pierwszy polski żołnierz w Afganistanie – por. Łukasz Kurowski.
Centrum Weterana działa przy ul. Puławskiej, w budynku zajmowanym dawniej przez WKU. Na dziedzińcu odsłonięto w niedzielę pomnik autorstwa prof. Macieja Aleksandrowicza z warszawskiej ASP, z rzeźbą sąsiaduje ściana pamięci, na której umieszczono 120 tabliczek z imionami tych, którzy zginęli na misjach.
Pod pomnikiem złożono wieńce, żołnierze oddali salwę honorową. W uroczystości, którą poprzedziła msza w Katedrze Polowej WP, wzięli udział ordynariusze polowi WP. Po ceremonii rodziny poległych i weterani wzięli udział w wigilijnym spotkaniu z premier i wicepremierem. Wnętrza Centrum zaprezentował zaproszonym jego dyrektor ppłk Leszek Stępień – pierwszy Polak ranny w Afganistanie. W 2002 r. podczas rozminowywania terenu bazy Bagram, Stępień, wówczas porucznik, stracił stopę w wybuchu miny. Premier Ewa Kopacz wygłaszając expose w Sejmie dziękowała obecnemu wtedy w Sejmie oficerowi.
Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa ma służyć pomocą i wsparciem byłym uczestnikom misji wojskowych, popularyzować wiedzę o kontyngentach, pielęgnować pamięć o 120 poległych i zmarłych na misjach, począwszy od 1955 r. i misji w Korei. 21 grudnia - data inauguracji ośrodka - to rocznica ataku z 2011 r. w Afganistanie, kiedy zginęło pięciu polskich żołnierzy. Było to najtragiczniejsze zdarzenie w historii polskiego zaangażowania w misje zagraniczne.
Od połowy ubiegłego wieku w misjach zagranicznych służyło łącznie ok. 100 tys. Polaków, w przeważającej większości żołnierzy.
Obowiązująca od 2012 r. ustawa o weteranach działań poza granicami państwa przyznaje im m.in. dodatki do rent i emerytur, ulgi na przejazdy komunikacją dla weteranów przebywających na rentach inwalidzkich, dopłaty do nauki oraz bezpłatną pomoc psychologiczną.
Do końca listopada br. do departamentu spraw socjalnych MON wpłynęło blisko 12,6 tys. wniosków o przyznanie statusu weterana lub weterana poszkodowanego. Status weterana przyznano ponad 10,6 tys. osób, a weterana poszkodowanego - 555 osobom.
Status weterana poszkodowanego uprawnia m.in. do ubiegania się o pomoc finansową na naukę (z tej możliwości do tej pory skorzystało 97 osób). MON podkreśla, że uzyskanie statusu weterana lub weterana poszkodowanego nie pozbawia zainteresowanego możliwości kontynuowania służby lub pracy zawodowej – w jednostkach resortu obrony pracuje obecnie 36 weteranów poszkodowanych.
Status weterana lub weterana poszkodowanego uzyskało też ponad 500 funkcjonariuszy służb podległych MSW.
CZYTAJ TAKŻE:
"Żelazna dama" w natarciu? Kopacz o broni dla Ukrainy: Wie pan, ja jestem kobietą...
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!