Platforma Obywatelska złożyła na ręce marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad wnioskiem klub PO upoważnił Stefana Niesiołowskiego.
Złożenie wniosku o odwołanie szefa MON zapowiedzieli wcześniej Grzegorz Schetyna i Tomasz Siemoniak. PO domaga się dymisji Antoniego Macierewicza w związku z publikacją "Gazety Wyborczej". W weekendowym wydaniu dziennik sugeruje, że minister obrony zasiada w radzie fundacji Głos, gdzie prezesem zarządu jest Robert Jerzy Luśnia, były współpracownik SB. CZYTAJ WIĘCEJ
Atak "GW" na szefa MON skrytykował na antenie TV Republika rzecznik resortu Bartłomiej Misiewicz. – Jeden z niszowych dzienników, który zabiega o poczytność, nie realizuje od dłuższego czasu postanowienia sądu i nie zamieszcza przeprosin wobec Antoniego Macierewicza. To fałszywy i nieuprawniony atak. Wszystko już wcześniej zostało wyjaśnione – ocenił w "Republice na żywo" Bartłomiej Misiewicz.
– Wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej traktuję jako ogromny wyraz szacunku i uznania dla Antoniego Macierewicza. Wygląda na to, że szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie rzeczywiście zapowiada się na przełomowy i to nie tylko w słowach – przekonywała w programie "W Punkt" dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, socjolog i doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Gabryel: To poprzedni szefowie MON dowiedli, kto nie powinien być ministrem
Fedyszak-Radziejowska: IPN i CBA przetestowały rzeczywistą wiarygodność elit politycznych III RP