– Wprowadzenie takiego prawa jest zasadne. To, co się dzieje w ostatnim czasie, to jest totalna eskalacja tego typu wypowiedzi, podważających historyczną prawdę. Jeśli nie będziemy mieć narzędzi do walki to niedługo będziemy bezbronni i niedługo dowiemy się, że drugą wojnę wywołali Polacy, że to Polacy odpowiadają za holocaust – ocenił minister w Kancelarii Prezydenta, komentując zamiar wprowadzenia zapisu, który będzie nakładał kary za użycie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". – To jest projekt, który dopiero przejdzie całą procedurę legislacyjną. Co do zasady jest to projekt dobry, zaś o szczegółach porozmawiamy po tym, jak przejdzie on obróbkę parlamentarną – dodał.

Pomysł resortu sprawiedliwości, który chciałby zmiany konstytucji (oraz wprowadzenia dwóch dodatkowych rozwiązań w prawie karnym i cywilnym - red.), przez wprowadzenie do niej art. 28A o treści: „Dobre imię Rzeczypospolitej Polskiej i narodu polskiego podlegają ochronie prawnej”, Andrzej Dera nazwał "rozwiązaniem idącym w dobrą stronę". – Każdy z nas, z obywateli polskiego kraju powinien być dumny z Polski i ją szanować – ocenił. 

Krzyż Kawalerskiego Orderu Zasługi RP odebrany Grossowi?

Minister w Kancelarii Prezydenta odniósł się także do działań podjętych przez prezydenta Andrzeja Dudę, zmierzających do odebrania prof. Janowi Tomaszowi Grossowi Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP.

Informację tę niedawno potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – Ustawa przewiduje, że może do tego dojść. wpłynęło do nas szereg zapytań o słuszność tego odznaczenia. Jego wypowiedzi (Grossa -red.) dotyczące tego, że Polacy zabili więcej Żydów niż Niemcy są skandaliczne. Ustawa określa czy takie odznaczenie można odebrać. – powiedział Dera.

Czytaj także:

Będą kary za "polskie obozy śmierci". Ziobro zapowiada zmianę prawa

Gross: Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców