Historia, którą opisuje fakt24.pl - powołując się na doniesienia rosyjskich mediów - wydarzyła się w maju ubiegłego roku w rosyjskim Omsku. 28-letnia mieszkanka miasta i jej kochanek spożywali wspólnie alkohol. W pewnym momencie zauważyli, jak 2-letnia córka kobiety usiłuje zjeść kawałek suchego chleba, brudząc okruszkami podłogę. 

Matka wpadła w szał. Natychmiast wzięła dziecko w ręce i wściekła zaczęła pakować mu kawałki pieczywa do buzi. 2-latka nie była w stanie ich przełknąć ani pogryźć i pomimo prób wyswobodzenia się z rąk matki, nie przeżyła tej katorgi. W pewnym momencie przestała oddychać wskutek uduszenia chlebem.

Kochanek morderczyni wziął zwłoki dziecka, zapakował je do torby i wyniósł z domu. Nie wiadomo, gdzie je ukrył, a przynajmniej - jak twierdzi 28-latka - nie powiedział o tym nikomu.