Maria Przełomiec od 2007 roku prowadziła program "Studio Wschód" w TVP. Od czasu bezprawnego przejęcia TVP przez nominatów ppłk. Sienkiewicza, popularna audycja pozostaje w zawieszeniu. Czy ostatecznie program nie zostanie zlikwidowany? Tego na razie nie wie nawet jego autorka, która nie może doczekać się decyzji "centrali".
Maria Przełomiec opublikowała wpis na Twitterze, w którym wyraziła ubolewania nad brakiem programu. "Za chwilę minie szósty tydzień, odkąd nie ma 'Studia Wschód' i ciągle brak jakichkolwiek informacji na temat losów programu" - przekazała.
Publicystka udzieliła także wywiadu dla Wirtualnych Mediów, w którym wyznała, że wciąż nie zna dalszych losów swojego programu. Choć wydawca "Studia Wschód" regularnie wysyła mailem pytania do nowych władz TVP, nie otrzymał jeszcze odpowiedzi. - Nikt się do mnie nie odezwał, nie zostaliśmy też zwolnieni. (...) mieliśmy dobrą oglądalność, średnia pół miliona, co na taki program jest dużym wynikiem. Różni zagraniczni eksperci, których zapraszałam, wyrażają zdziwienie - powiedziała Przełomiec.
Wczoraj wizyta Donalda Tuska w Kijowie, dzisiaj kolejny atak Rosjan na Ukrainę, kolejne groźby Ławrowa i Miedwiediewa pod adresem Zachodu. Za chwilę minie 6 tydzień odkąd nie ma Studia Wschód i ciagle brak jakichkolwiek informacji na temat losów programu :(
— maria.przełomiec (@mariaprzeomiec) January 23, 2024
