Słowa Michnika pochodzą z 2017 r., kiedy to naczelny „GW” udzielił wywiadu czeskiej telewizji publicznej ČT24. Gdy, dziennikarka zapytała go o stosunek Polaków do Rosjan przyznał, że „nie nosi Putina w sercu”, lecz z każdym kolejnym zdaniem brat stalinowskiego zbrodniarza brzmiał coraz bardziej irracjonalnie.

„Prawdę mówiąc, jeżeli chodzi o Polskę, to obawiam się bardziej rządów partii Jarosława Kaczyńskiego niż Putina” - stwierdził w pewnym momencie Michnik.

Równolegle do wysunięcia zaskakującego wniosku Michnik rozpoczął wyliczankę wszystkiego co w Polsce nie przebiega po jego myśli, przy czym kłamliwie mijał się z prawdą.

„To jest destrukcja polskiego wojska, to jest destrukcja systemu państwa prawa, to jest destrukcja trójpodziału władzy, i to jeszcze nie jest koniec tej destrukcji” — konfabulował.

Jeśli dziwicie się, że "Gazeta Wyborcza" żałuje rodzin najeźdźców rosyjskich, to posłuchajcie tego.

💬 Adam Michnik: "ja się bardziej obawiam rządów partii Jarosława Kaczyńskiego niż Putina"

Czeska Telewizja Publiczna ČT24, pełen zapis: https://t.co/cBx37RN6o7 pic.twitter.com/1cavD9F5m5

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) March 3, 2022

Słowa Michnika w czeskiej telewizji zostały przypomniane w sieci po dokonaniu rosyjskiej agresji na Ukrainę.

CZYTAJ: Skandaliczne słowa Michnika o rządzie polskim we włoskim dzienniku

Ciekawe, czy naczelny wydawnictwa z Czerskiej nadal utwierdza się w swoich przekonaniach, które wygłosił już po ataku Putina na Gruzję w 2008 r., katastrofie smoleńskiej i aneksji Krymu w 2014 r. 

Odpowiedzi niestety nie otrzymaliśmy.

CZYTAJ: Skandaliczne słowa Michnika. Król: Jego kondycja intelektualna stale się pogarsza