– Szczytem hipokryzji jest to, co w tej chwili mówi PO, która chce być arbitrem elegancji, podczas gdy wiele lat temu wprowadziła do debaty publicznej brutalność, agresję i ordynarność- przypomniała Czerwińska.

– Wczoraj, nie pierwszy raz, miała miejsce skandaliczna sytuacja, skandaliczne zachowanie opozycji, ze szczególnym uwzględnieniem Platformy Obywatelskiej, która praktycznie cały dzień wszczynała awantury na sali plenarnej- mówiła rzecznik, odnosząc się do wczorajszej burzliwej debaty w parlamencie, kiedy posłowie głosowali nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Politycy PO bez przerwy krzyczeli, buczeli, biegali po sali, lider tej partii, Borys Budka przeszkodził w wystąpieniu nawet swojej klubowej koleżance Barbarze Nowackiej (przewodniczącej Inicjatywy Polskiej, która jest częścią Koalicji Obywatelskiej). Jednak to dopiero ostry komentarz Jarosława Kaczyńskiego oburzył opozycję.

– Cały dzień odbywał się festiwal agresywnych, ordynarnych zachowań wobec osób zabierających głos, wobec pana premiera, wobec pana ministra, dochodziło do licznych prowokacji- powiedziała Anita Czerwińska na konferencji prasowej. Pytana przez dziennikarza TVN24, czy prezes PiS przeprosi za słowa o „chamskiej hołocie”, polityk odpowiedziała:

– Szczytem hipokryzji jest to, co w tej chwili mówi opozycja, co mówi Platforma Obywatelska, która chce być arbitrem elegancji, podczas gdy to ona przed wielu laty wprowadziła do debaty publicznej brutalność, agresję i ordynarność . W tym kontekście Czerwińska przytoczyła kilka przykładów agresywnych czy dosadnych wypowiedzi polityków PO pod adresem PiS.

– Donald Tusk powiedział: "Nie sposób ułożyć sobie życia w jednym państwie z osobami jak Kaczyński", Grzegorz Schetyna mówił o "strząsaniu ze zdrowego drzewa państwa PiS-owskiej szarańczy, Grzegorz Schetyna twierdził również, że Prezydent RP nie jest godny szacunku- mówiła rzeczniczka.