Europosłowie, goście „Potrójnego Espresso” w Telewizji Republika nie kryli zniesmaczenia kolejną czczą dyskusją w Parlamencie Europejskim, która poświęcona była Polsce.

- Ja chcę już słuchać jak się mówi o Polsce tylko dobrze – oświadczył Marek Balt z Nowej Lewicy. – Dlatego nie przysłuchiwałem się wczorajszej debacie; jestem tym już po prostu zmęczony – wyjaśnił.

- Należy podkreślić jedno: głównym standardem w Unii Europejskiej jest brak standardów. Albo stosowanie podwójnych standardów – dodał Ryszard Czarnecki z PiS. – W „firmie” o nazwie UE pakiet kontrolny mają dwa państwa: Niemcy i Francja. Po wybuchu wojny na Ukrainie straciły jednak one moralne prawo do przywództwa Unii. Polska realizuje własną politykę i dlatego jest pod ostrzałem. Jesteśmy jednak na tyle mocni, że nie daliśmy sobie zmienić rządów, a takie zakusy były – wyjawił europarlamentarzysta PiS.

#PotrójneEspresso | @r_czarnecki (@pisorgpl):
To nie jest tak, że czekamy na zmianę traktatu. Berlin i Paryż straciły moralne przywództwo. Zorientowali się za późno, że reszta UE chce działać przeciwko Rosji. Polacy nie dali sobie zmienić rządu. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 8, 2022

- Zgodnie z traktatami mamy w PE siłę porównywalną z Niemcami, ale słabością wszystkich polskich rządów od początku wejścia do UE było to, że nie udało nam się wprowadzić do Brukseli naszych urzędników – stwierdził Marek Balt. – Gdy Donald Tusk był przewodniczącym Rady Europejskiej, dbał o interesy swojej formacji politycznej, a nie Polski. Wtedy można było wprowadzić do struktur UE Polaków. To w mojej ocenie był błąd – dodał przedstawiciel Nowej Lewicy.

#PotrójneEspresso | @PoselBalt (@__Lewica):@donaldtusk zabezpieczał interesy swojej formacji politycznej, nie do końca Polski. Niemcy reprezentują jedną linię polityczną, też powinniśmy to robić. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 8, 2022

Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy.