Gośćmi redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza w programie „Polityczna kawa” na antenie Telewizji Republika byli dziś” europoseł PiS, Ryszard Czarnecki oraz senator PSL, Jan Filip Libicki.
Goście połączyli się z widzami przez Skype. Również prowadzący moderował dyskusję z własnego domu w Krakowie.
Na początek redaktor Sakiewicz przypomniał o akcji portalu Niezależna.pl #DziękujemyZaOdwagę, do której włączają się m.in. dziennikarze i artyści.
W ramach akcji dziękujemy bohaterom czasu pandemii, czyli ludziom, dzięki którym w obecnej sytuacji społeczeństwo może funkcjonować w miarę normalnie: lekarzom, pracownikom sklepów i innym osobom, które z narażeniem zdrowia i życia wykonują swoją pracę, tak niezbędną dla społeczeństwa. Prowadzący, po zaprezentowaniu spotu, zachęcił swoich rozmówców do włączenia się do akcji.
– Gratuluję inicjatywy. Słyszę, że minister Łukasz Szumowski jest cichym bohaterem i zgadzam się z tym, ale jednak tymi najcichszymi bohaterami są właśnie ci, którzy tworzą kolejne ogniwo polskiej służby. Im właśnie: lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, służbom mundurowym, wszystkim ludziom, którzy wykonują swoje obowiązki, pomagają, trzeba powiedzieć staropolskie „Bóg zapłać”- powiedział polityk PiS.
– Są wspaniali, pokazują, że państwo polskie zdaje egzamin, ale także zachęcają, aby i społeczeństwo zdawało egzamin. Polskie społeczeństwo, w przeciwieństwie do niektórych krajów Europy południowej, zdaje go znakomicie- dodał europoseł Czarnecki.
– Chciałem podziękować tym wszystkim grupom, które wymienił pan eurodeputowany Czarnecki i które zostały wspomniane w państwa spocie. Chciałbym zaakcentować także aspekt poznański. W Poznaniu jednoimiennym szpitalem dla całego województwa jest Szpital Miejski im. Józefa Strusia Na Facebooku pojawiły się zdjęcia pracowników tej placówki z transparentami „Drużyna Strusia walczy i apeluje do poznaniaków o pozostanie w domach” i natychmiast pojawił się cały cykl akcji wsparcia dla Drużyny Strusia- powiedział senator Jan Filip Libicki.
– Dlatego też w sposób szczególny, nie zapominając o osobach wymienionych wcześniej, chciałbym podziękować drużynie szpitala z Poznania, która walczy, żeby przywrócić zdrowie i życie tym wszystkim, którzy w Wielkopolsce są już, niestety, dotknięci koronawirusem. Trzymamy kciuki za Drużynę Strusia- dodał.
Rozmówcy komentowali również m.in. rządowy projekt tzw. tarczy antykryzysowej, czyli pakiet rozwiązań mających złagodzić skutki kryzysu.
– Jestem przekonany o tym, że stoimy w obliczu kryzysu gospodarczego, którego Polska od 30 lat nie widziała. Uznaję to, co proponował pan prezydent jedynie za krok w dobrą stronę, ale te kroki trzeba stawiać dużo bardziej energicznie i powinny być dużo głębsze- ocenił senator Libicki.
– Viktor Orban zawiesił w ogóle płacenie węgierskiego ZUS-u i jakichkolwiek podatków- przypomniał polityk PSL.
– Apeluję, aby rządzący przyjęli propozycję Władysława Kosiniaka-Kamysza, aby od zaraz zawiesić ZUS i podatki- dodał.
– To, co wprowadził polski rząd i wsparł, korygując, prezydent RP, porównuję z tym, co działo się w Europie. W ciągu doby trzy bardzo ważne, kluczowe kraje europejskie ogłosiły w tym samym czasie wsparcie dla firm: były to Wielka Brytania, Polska i Niemcy. Niemcy, także Francja, jako kraje bogatsze, zaproponowały więcej niż Polska. Patrząc jednak na siłę nabywczą, to polski rząd poszedł jednak najdalej i za to mu chwała- ocenił europoseł Ryszard Czarnecki.
– Uważam, że to, co zaproponował rząd, jest dobre na dzisiaj, ale jutro czy pojutrze, w najbliższym czasie trzeba to będzie korygować. Przed nami jest bardzo długa wojna zarówno z pandemią, jak i kryzysem gospodarczym, który będzie znacznie dłuższy niż pandemia- podkreślił polityk PiS.
– Trzeba te polskie firmy za wszelką cenę wspierać, stwarzać udogodnienia i dla firm, i dla pracowników. Myślę, że będziemy obserwowali różne korekty tego planu, co jest oczywiste. Dobrze, że rząd reaguje, dobrze, że jest na ten temat dyskusja- dodał.
– Kryzys to wielkie wyzwanie, ale paradoksalnie również szansa. Szansa dla tych krajów, które pokażą, że potrafią dbać o swoje firmy, bo firmy mają narodowość. Jestem przekonany, że gra toczy się nie tylko o kwestie socjalne Polski, ale także o jej pozycję na rynku światowym- wskazał Czarnecki.