Przejdź do treści

Czarnecki: Berlin był przyzwyczajony, że ma w Warszawie sojusznika "na telefon"

Źródło: Telewizja Republika

- Bez względu na okoliczności, w każdej sprawie Warszawa popierała politykę niemiecką, nawet w tak szkodliwych sprawach, jak fatalny dla Polski, pakiet klimatyczny – powiedział na antenie Telewizji Republika eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki.

Gościem Marcina Bąka w "Republice na żywo" był Ryszard Czarnecki, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości. 

"Żadną umową międzynarodową nie da się zagwarantować do końca świata bezpieczeństwa granic"

Prezydent Andrzej Duda przebywa z wizytą w Niemczech, podczas której wspólnie z prezydentem Niemiec wziął udział w konferencji poświęconej 25-leciu polsko-niemieckiego partnerstwa. Odpowiadając na pytanie o to, czy nasze granice zachodnie są bezpieczne, Ryszard Czarnecki powiedział, że "żadną umową międzynarodową nie da się zagwarantować do końca świata bezpieczeństwa granic". – Im będziemy bardziej mocni jako państwo gospodarczo i militarnie, podkreślam, militarnie, państwem, tym lepiej. Tym mniejsze ryzyko, że granice Polski będą zagrożone – powiedział. – Dobrze, że są traktaty, one są potrzebne, ale żadne traktaty, a co leży w polskim interesie, umowę NATO-Polska, jestem za tym, żeby ją złamać. Mówiła ona o tym, że w państwach sąsiadujących z Rosją nie będzie wojsk NATO. Przypomnę, że Rosja już ją dawno złamała, agresją na Gruzję i Ukrainę – dodał europoseł Czarnecki. 

"Donald Tusk grzał się wówczas w jupiterach kamer"

Mówiąc o tym, że relacje Polski z Niemcami uległy zmianie w przeciągu ostatnich miesięcy Ryszard Czarnecki powiedział, że "Berlin był przyzwyczajony, że ma w Warszawie sojusznika na telefon". – Bez względu na okoliczności, w każdej sprawie Warszawa popierała politykę niemiecką, nawet w tak szkodliwych sprawach, jak fatalny dla Polski, pakiet klimatyczny – wyjaśnił. – Szczyt unijny w Brukseli, gdzie Polska go poparła, był poprzedzony propagandówką, gdzie kanclerz Niemiec przyjechała do Warszawy z większością członków parlamentu na historyczne, wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec. Donald Tusk grzał się wówczas w jupiterach kamer, a po paru dniach ten propagandowy blichtr został przekuty w korzyści dla Niemiec – wyjaśnił polityk.

"Jest pewien grzech zaniechania elit III RR"

Odnosząc się do założeń traktatu, eurodeputowany powiedział, że jest on "kontrowersyjny". – Niestety zawiera wyraźną asymetrię, jeśli chodzi o kwestię mniejszości narodowych, bo daje Niemcom mieszkającym w Polsce pełne prawa, zaś niestety, nie gwarantuje nawet uznania przez stronę niemiecką faktu, że jest mniejszość polska w Niemczech – wyjaśnił.

– To, co powiem, może być kontrowersyjne, ale jestem historykiem. Strona niemiecka, mimo że przez większość III Rzeszy Hitlera uznawało istnienie mniejszości narodowej polskiej, istniejącej w Niemczech, teraz –  nie uznaje, bo – owszem – Polaków jest tam dużo, ale nie mieszkają na jednym terytorium etnicznym, na którym mieszkali od zawsze, więc nie mają takiego statusu, jak choćby Duńczycy.

– Jest pewien grzech zaniechania elit III RR, którzy uznali, że ze względu na to, że Niemcy są ambasadorem wejścia Polski do Unii i NATO, my nie będziemy mówić o Polakach w Niemczech, to był błąd. Odpuścili ten temat, a trzeba się o to dopominać. Relacje polsko-niemieckie wreszcie zaczynają być normalne, czyli takie, że widzimy w Niemczech partnera, o czym świadczy fakt, że Andrzej Duda jest w czasie niemal rocznej prezydentury w Polsce drugi raz, była premier Szydło, był minister Waszczykowski – powiedział. – Ale Polska nie będzie pasem transmisyjnym dla tego, co mówi Berlin. Mamy swoje interesy, bywają wspólnymi, ale mamy też wyraźnie różne interesy, trzeba o tym mówić, patrząc w oczy. Nie będziemy ich odpuszczać chociażby za cenę karier międzynarodowych przedstawicieli polskich, mam tu na myśli Donalda Tuska – przekonywał Ryszard Czarnecki.

 CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Wizyta prezydenta Niemiec w Warszawie

Telewizja Republika

Wiadomości

Prezydent Duda potwierdził, że w kwietniu przyjedzie do Polski prezydent Trump

Kwiecień: Trzaskowskiemu spadają sondaże i zaczyna dołować

Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30

Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]

Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem

Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie

Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów

Karol Nawrocki: w latach 2015-2023 realizowano w Polsce 100 tys. inwestycji lokalnych

Europosłowie PiS o wystąpieniu Tuska: gdyby miał mówić prawdę, musiałby milczeć

Trzaskowski o relacjach z Trumpem. „Po co Trump ma rozmawiać z prezydentem Warszawy?”

Zieliński: to Tusk jest głównym hejterem na platformie "X"

NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem

Grupa Azoty zmniejsza zatrudnienie – zwolnienia bez grupowych procedur

Wąsowski: Bruksela jest zadowolona z obecnej władzy w Polsce

Patryk Jaki ostro o Tusku. "Prawem to on sobie wytarł buty"

Najnowsze

NASZ NEWS! Kotula oszukała z wykształceniem

Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]

Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem

Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie

Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów

Prezydent Duda potwierdził, że w kwietniu przyjedzie do Polski prezydent Trump

Kwiecień: Trzaskowskiemu spadają sondaże i zaczyna dołować

Republika. O godz. 20:30 zapraszamy na W PUNKT; druga część programu o 21:30