Cztery lata temu rząd PO-PSL z premier Ewą Kopacz na czele stwierdził, że kopalnia węgla kamiennego w Bytomiu była niedochodowa, przynosiła straty i należało rozpocząć proces jej wygaszania.  Górnicy rozpoczęli wówczas strajk a ich rodziny wyszły na ulice miasto. Nie chcieli się oni zgodzić na zamknięcie ostatniego dużego zakładu. 

- Politycy tak działają, jakby chcieli doprowadzić świadomie do likwidacji sektora węgla kamiennego - mówił wówczas Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”.

Ewa Kopacz przyjechała na Górny Śląsk, by podczas rozmów z działaczami ogłosić nowe decyzje. Ustalono, że kopalnia Ruch Centrum trafi do spółki restrukturyzacji kopalń i zostanie wygaszona. W przyszłości miał stać się nowoczesną przepompownią. Natomiast Bobrek sprzedano spółce Węglokoks Kraj i połączono z Zakładem Górniczym Piekary, w efekcie powstała kopalnia Bobrek Piekary i doszło do cudu.

- Bytom jest bardzo specyficznym miastem, Bytom słynął przede wszystkim z przemysłu ciężkiego. Tragedia tego miasta rozpoczęła się w latach 90-tych, kiedy stopniowo wyłączano, zamykano poszczególne kopalnie. W jednym roku zamknięto pięć dużych zakładów pracy. - mówił Tomasz Heryszek, prezes zarządu Węglokoks S.A. Wyjaśnił przy okazji, że przełożyło się na ogromny problem społeczny, ponieważ każda kopalnia zatrudniała około trzech tysięcy pracowników. Poinformował także, że dzisiaj Węglokoks Kraj, kopalnia Bytom-Bobrek jest największym pracodawcą w Bytomiu.

- Zarówno kopalnia w Bytomiu-Bobrek, jak i kopalnia w Piekarach zatrudnia około 2,5 tysiąca osób, gdzie wydobywa w przypadku Bobrka około 1,5 miliona ton węgla rocznie, który jest sprzedawany nie tylko do energetyki, ale również do ciepłownictwa - powiedział Lechosław Rojewski, wiceprezes ds. finansów Węglokoks S.A.

Tomasz Heryszek ocenił, że Węglokoks Kraj to firma, która bardzo dobrze sobie radzi mimo trudnej sytuacji na rynku. - Proszę pamiętać o tym, że dziś w Europie węgiel jest passe, on także powoli wypierany jest z rynku polskiego za pomocą różnego rodzaju instrumentów - podkreślił. - Tymczasem na świecie dzieje się zupełnie inaczej, bo w Japonii buduje się nowoczesne bloki węglowe, wydobycie węgla jako paliw stałych na świecie rośnie a dobrym dowodem na odrobinę hipokryzji jest fakt oddania bardzo dużej elektrowni węglowej w Niemczech - dodał.

- W Europie węgiel jest traktowany trochę po macoszemu w kręgach politycznych, natomiast biznesowo trzyma się całkiem nieźle i wszystko wskazuje na to, że Węglokoks będzie obecny na rynkach europejskich jeszcze przez wiele lat. Miejmy nadzieję, że także z węglem polskim z naszej kopalni z Bytomia - stwierdził prezes zarządu Węglokoks S.A.

Kopalnia w 2014 roku była o krok od likwidacji. Dzisiaj przynosi zysk. Spółka Węglokoks Kraj zamknęła 2015 rok na plusie. Zarząd spółki przyjął plan techniczno-ekonomiczny na rok następny. Od samego początku, gdy spółka nabyła kopalnie, została zauważona przez tygodnik Forbes. Od 2015 roku jest ona systematycznie nagradzana przez prestiżowe pismo. Prezes zarządu Węglokoks Kraj Grzegorz Wacławek wyjaśnił, że spółka prowadzi transparentny i rzeczowy dialog ze stroną społeczną. - Nauczyliśmy siebie wzajemnie, że można siebie zaufać, a informacje, którymi się wymieniamy jest uczciwe - powiedział. 

Węglokoks kraj należy do grupy kapitałowej katowickiego Węglokoksu. Jest producentem węgla energetycznego o wysokich parametrach jakościowych. - Dzisiaj te kopalnie wydobywają unikatowy węgiel o typie 31,2. To jest unikatowy węgiel w skali kraju, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem. To był fundament tego, że ten biznes musiał się udać. Wylansowaliśmy nowy produkt, ekogroszek Skarbek, który jest naszym flagowym produktem. Kanały handlowe budowaliśmy od podstaw. Postawiliśmy na ciepłownictwo, rynek indywidualny - powiedział Grzegorz Wacławek.

Spółka ponadto realizuje inicjatywy prospołeczne m.in. doposażyła kilka placów zabaw, w tym jeden niedaleko kopalni Bobrek. Spółka realizuje swoją strategię polityki marketingowej także na inne sposoby. - Warto wspomnieć o takim najnowszym kierunku działań. Jest to Śląskie Centrum Perinatologii, Ginekologii i Chirurgii Płodu przy Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu. - Tam doposożaliśmy oddział w bardzo nowoczesne narzędzia endoskopowe i cystoskopowe służące do bardzo precyzyjnej diagnostyki - wyznała Anna Radwańska, dyrektor biura zarządu spółki Węglokoks Kraj.