Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu, które przedłużyło się do późnych godzin nocnych, prezes PiS Jarosław Kaczyński wkroczył na mównicę, chcąc zgłosić wniosek formalny. Spotkał się z chamską reakcją jednego z posłów.
"Siadaj, kurduplu!" – padło z sali sejmowej do prezesa PiS.
Wcześniej posłowie uniemożliwiali zabranie głosu przez Kaczyńskiego – hałasowali i głośno się śmiali.
Do hucpy przyłączył się także marszałek Sikorski, który w pewnym momencie wyłączył Kaczyńskiemu mikrofon i przywołał prezesa PiS słowami: "Panie pośle, proszę do mnie".
Udało się prezesowi PiS w końcu zgłosić wniosek formalny. – Proszę o przerwę i przywołanie marszałka Sejmu do porządku tak, by by grubiańską część sali też przywołał do porządku – mówił Kaczyński.