Krzysztof Szczucki, poseł PiS, wziął udział w dyskusji w programie w neo-TVP Info. Polityk poruszył temat brutalnych i bezprawnych działań związanych z przejęciem mediów publicznych, grupie "Wejście", a także o opinii prawnika prof. Ryszarda Piotrowskiego. Prowadzący program, czyli nowy pracownik "odpolitycznionych" mediów szybko jednak odebrał politykowi PiS głos.
W piątek wieczorem doszło do ponownego uruchomienia TVP Info. Obecnie za treści emitowane na antenie odpowiada ekipa neo-władz pod wodzą Grzegorza Sajóra oraz Pawła Moskalewicza. Wszystko to jest efektem bezprawnego przejęcia kontroli nad mediami publicznymi, które miało miejsce 20 grudnia br.
Poseł PiS Krzysztof Szczucki zdecydował się na wzięcie udziału w dyskusji na antenie neo-TVP Info. Polityk zwracał uwagę na nielegalność działań związanych z przejęciem mediów publicznych.
"Mam kilka pytań do pana redaktora. Panie redaktorze, czy czuje się pan komfortowo biorąc udział, firmując zamach na media publiczne? To co się dzieje i to co państwo robicie, okupując jako likwidatorzy, pseudolikwidatorzy", mówił Szczucki.
Pracownik telewizji odparł: "Panie pośle, jeżeli ktoś okupuje jakiekolwiek budynki, to są to posłowie Prawa i Sprawiedliwosci przy pl. Powstańców Warszawy".
"Proszę pozwolić mi dokończyć. Chciałem zapytać, jak się pan z tym czuje. Czy ma pan świadomość panie redaktorze, w czym pan bierze udział? Te wszystkie decyzje ministra Sienkiewicza są od początku do końca bezprawne. One będą wiązały się z odpowiedzialnością karną, odpowiedzialnością konstytucyjną i odpowiedzialnością polityczną", kontrował Szczucki.
Prowadzący odpowiedział: "Panie pośle, od tego co jest zgodne, a co nie jest zgodne z prawdą są prokuratura i sądy. Chciałbym żebyśmy się skupili na proteście transportowców, bo w tej sprawie się tutaj zebraliśmy i o tym mieliśmy rozmawiać". Szczucki wskazał, że "państwo uciekacie od ważnego tematu".
"Nie uciekamy od tematu, tylko ten temat nie dotyczy mediów publicznych, tylko protestu transportowców na granicy", mówił pracownik neo-TVP Info.
Wówczas Szczucki zdecydował się na zadanie pracownikowi telewizji kilka trudnych pytań.
"Czy jest pan w grupie „Wejście” na Whatsappie? Czy był pan w tej grupie? Bo wczoraj w państwa stacji brała udział w programie pani mecenas Gregorczyk-Abram, która jak donoszą media, brała udział w dyskusji na Whatsappie. Czy do pana redaktora dzwonili posłowie PO z propozycją pracy?", mówił Szczucki.
"Nie, żaden poseł w tej sprawie do mnie nie dzwonił, ale chciałbym, żebyśmy wrócili do tematu", zadeklarował prowadzący.
Więcej w tekście portalu Niezalezna.pl -> TUTAJ
‼️ W nielegalnym pseudoTVP Info nie chcą rozmawiać na temat działań grupy "Wejscie". Nie chcą poruszać tematu zamachu na media publiczne. Zabolało ich kilka słów prawdy od posła @KrzSzczucki.
— Daniel Wiszowaty (@DWiszowaty14) December 31, 2023
PS. Prowadzący nawet nie zna nazwisk zaproszonych gości. pic.twitter.com/a3apJDDbP3